Korekta coraz głębsza, ale wskaźniki blisko sygnałów wyprzedania

Trzeci tydzień sierpnia, choć krótszy o jedną sesję, przyniósł kontynuację spadków na szerokim rynku warszawskiej giełdy. Inwestorom nie pomógł jastrzębi wydźwięk protokołu z ostatniego, lipcowego posiedzenia amerykańskich bankierów centralnych (FOMC).

Publikacja: 20.08.2023 21:00

Korekta coraz głębsza, ale wskaźniki blisko sygnałów wyprzedania

Foto: Kuba Kamiński

Miniony tydzień przyniósł kumulację negatywnych czynników makroekonomicznych, które wpisywały się i wzmocniły trwającą fazę schłodzenia na giełdowych parkietach. Najpierw stracha inwestorom napędziły problemy chińskiego dewelopera Country Garden, a następnie bankructwo spółek zależnych niemieckiego przedstawiciela tej branży – Project Immobilien.

We wtorek GPW pauzowała z uwagi na święto, ale w środę Warszawa dostała cios z własnego podwórka w postaci wyższego od oczekiwań spadku PKB Polski w II kwartale (-0,5 proc. r./r. przy prognozie -0,3 proc.).

Wisienką na tym gorzkim torcie był protokół z lipcowego posiedzenia komitetu FOMC, który pokazał, że tylko dwójka członków tego gremium opowiadała się za pauzą w podwyżkach stóp, natomiast pozostali zachowali jastrzębią retorykę, tłumacząc się istotnym ryzykiem odbicia inflacji za oceanem.

Kroplę oliwy do ognia dolał też Elon Musk, który w czwartek sprzedał wszystkie bitcoiny, które były na rachunkach SpaceX, doprowadzając tym samym do 10-proc. przeceny „króla kryptowalut”, uznawanego przez wielu za wskaźnik rynkowej wrażliwości na ryzyko. Trudno oczekiwać, by przy takich ciosach rynek wyszedł z tego cało. Pocieszające jest natomiast to, że korekta jest już dość głęboka, a oscylatory wchodzą w strefę wyprzedania.

Indeks WIG20 przełamał w ubiegły poniedziałek średnią z 50 sesji i w piątek przed południem spadał piąty dzień z rzędu. Indeks naruszył okrągłe 2000 pkt, a więc znalazł się na poziomie lipcowego dołka.

Jednocześnie MACD zbliżył się do 0, a RSI do granicy 30 pkt. Kumulacja dwóch technicznych wsparć plus cykliczne schłodzenie popularnych wskaźników dają tu dogodne warunki do odbicia. Jeśli byki wykorzystają szansę, być może końcówka sierpnia przyniesie przynajmniej częściowe odrobienie strat.

Jeśli natomiast magia okrągłego poziomu nie zadziała, to większej mocy nabierze scenariusz powtórki z marca, kiedy korekta sięgnęła aż średniej z 200 sesji. Jej linia znajduje się obecnie przy 1895 pkt.

Korektę pogłębił w minionym tygodniu także sWIG80. Indeks spadał w porywach do 21 076 pkt, a więc znalazł się o włos od majowego dołka. Podobnie jak w przypadku WIG20, tak i tu oscylatory są już wyraźnie wychłodzone, co może dać pretekst do odbicia. Jeśli jednak 21 000 pkt pęknie, kolejnym celem może być okrągłe 20 000 pkt, gdzie znajduje się obecnie średnia z 200 sesji.

Najlepiej pod względem technicznym wciąż wygląda segment średnich spółek. Indeks mWIG40 nie pogłębił dołka korekty i wciąż utrzymuje się w bezpiecznej odległości od średniej z 50 sesji. Wskaźnik ma więc spory margines bezpieczeństwa i może stanowić swoistą bezpieczną przystań w ramach indeksowej trójcy z GPW.

Oczywiście cykliczne wyprzedanie sygnalizowane przez MACD i RSI, a także bliskość ważnych wsparć technicznych to jedno, ale należy pamiętać, że wciąż nad rynkami wisi straszak w postaci chińskiego rynku nieruchomości.

Do tego w tym tygodniu poznamy dane z polskiej gospodarki (m.in. produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna), a także wstępne odczyty sierpniowych indeksów PMI z wielu innych krajów.

Trudno powiedzieć, czy w obliczu kolejnych możliwych ciosów makroekonomicznych rynek zdoła się podnieść i pokazać, że w szerokim ujęciu czasowym wciąż mamy hossę. Poczekamy i zobaczymy, na co stać obóz byków.

Byki i niedźwiedzie tygodnia
Pojawił się Mikołaj. Czy zakończy spadki na GPW?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Byki i niedźwiedzie tygodnia
Czy grudzień przyniesie wzrosty indeksów warszawskiego parkietu?