Duże spółki kontynuują fazę schłodzenia. Ważne wsparcie

Indeks WIG20 zszedł w minionym tygodniu do średniej z 50 sesji. Zrobił to po raz pierwszy w trwającej od października tendencji wzrostowej. Najbliższe dni mogą więc pokazać, jak wygląda układ sił popytu i podaży na GPW.

Publikacja: 12.02.2023 21:00

Duże spółki kontynuują fazę schłodzenia. Ważne wsparcie

Foto: Adobestock

Przez cały ubiegły tydzień rynki akcji „trawiły” mocne dane z amerykańskiego rynku pracy, opublikowane 3 lutego. Odczyty zachwiały optymizmem po decyzji o stopach i gołębio przyjętej konferencji szefa Fedu Jerome’a Powella. Zagraniczny kapitał zaczął wycofywać się z Warszawy, co widać było po relatywnej słabości WIG20 i umocnieniu dolara. Indeks w piątek zbliżył się do średniej z 50 sesji, co w razie przebicia zwiększy ryzyko poważniejszego schłodzenia. Pocieszające jest natomiast to, że wciąż mocne pozostają mniejsze spółki, a pogorszeniu sytuacji towarzyszyły niższe obroty, z trudem podchodzące podczas sesji do granicy 1 mld zł.

Największe uderzenia podaży na WIG20 miały miejsce w poniedziałek i piątek. Dwie czarne świece wystarczyły, by na koniec tygodnia sprowadzić indeks w rejon wspomnianej średniej, przebiegającej przy 1840 pkt. W trwającej od października fali zwyżek indeks ani razu nie zbliżył się do 50-sesyjnej średniej na tak niewielki dystans. Od 11 stycznia notowania WIG20 powoli spadają, tworząc już klarowny układ korekty. Spadek jest jednak mało dynamiczny, przez co oscylatory MACD i RSI wciąż pozostają w strefach neutralnych. Z tej perspektywy niedźwiedzie mają jeszcze sporą przestrzeń, by sprowadzić indeks niżej, na przykład w rejon poprzednich lokalnych szczytów przy 1800 pkt. Z drugiej jednak strony średnia z 50 sesji to ważne wsparcie, które może działać mobilizująco na obóz byków. I w tym kontekście ten tydzień zapowiada się bardzo ciekawie, bo zobaczymy, która strona wygra walkę o tę techniczną barierę.

Tydzień temu wspominaliśmy, że rotacja siły między poszczególnymi segmentami kapitalizacji to oznaka siły GPW. I wciąż jest widoczna. Indeks średnich spółek rósł w czwartek nawet do 4491 pkt, wyznaczając nowy szczyt trwającego trendu wzrostowego. Notowania są w bezpiecznej odległości od średniej i w przeciwieństwie do WIG20 w fazie wychodzenia z korekty, a nie jej pogłębiania. Podobnie jest z maluchami. Indeks sWIG80 w czwartek wyznaczył nowy szczyt na poziomie 19 481 pkt. W piątek po południu wprawdzie spadł, ale pozostaje na wysokich poziomach i wyraźnie powyżej średniej z 50 sesji. Jeśli rotacja nadal będzie obowiązywać, to po wychłodzeniu WIG20 znów blue chips mogą przejąć rolę rynkowego lidera, a druga i trzecia linia rynku zejdą do swoich wsparć.

Wiele zależeć będzie zapewne od Wall Street. Rynek amerykański też „trawił” payrollsy i zarówno S&P 500, jak i Nasdaq Composite zanotowały spadki. Ich skala nie neguje ostatnich, pozytywnych sygnałów przesilenia, więc jeśli wskaźniki znów zwrócą się ku górze, może to pomagać WIG20. Zwłaszcza że mocny wciąż pozostaje DAX, który w czwartek wyznaczył nowy szczyt trwającej tendencji wzrostowej 15 658 pkt. Do tego warto zwrócić uwagę, że korekta na EUR/USD zatrzymała się na linii średniej z 50 sesji. Ostatnie cztery sesje upłynęły pod znakiem walki o wsparcie. Jeśli wspólna waluta wygra i odbije, powinien to być kolejny czynnik wspierający rynki wschodzące, w tym GPW.

Byki i niedźwiedzie tygodnia
Pojawił się Mikołaj. Czy zakończy spadki na GPW?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Byki i niedźwiedzie tygodnia
Czy grudzień przyniesie wzrosty indeksów warszawskiego parkietu?