Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.
Do 1803 pkt rósł w minionym tygodniu WIG20. To najwyższy poziom od czerwca. Został osiągnięty we wtorek w reakcji na niższy od oczekiwań odczyt inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych. Tak jak oczekiwały rynki – osłabienie trendu inflacji za oceanem wzmocni narrację „Fed pivot”, co wesprze giełdowe byki. Optymizm widać było na większości parkietów, ale nie trwał on długo. Wall Street otworzyła się dużą luką wzrostową, ale jeszcze na tej samej sesji tę lukę prawie w całości domknęła. Inwestorzy realizowali więc krótkoterminowe zyski i czekali na środową decyzję Fedu, tzw. kropki i konferencję Powella. Szef amerykańskiego banku centralnego nie „zgołębiał” jednak tak, jak tego oczekiwano, co jeszcze bardziej wzmocniło obóz niedźwiedzi. Do tego doszły jeszcze czwartkowe wieści z EBC, który zgodnie z oczekiwaniami podniósł stopy o 50 pkt baz., ale zapowiedział, że „stopy będą musiały wzrosnąć znacząco”. Wypadkową tego monetarno-inflacyjnego miksu były spore wahania giełdowych indeksów. Jak po tym wszystkim prezentuje się sytuacja na wykresach?
Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.
Ostatni tydzień października na GPW przyniósł nowe rekordy i lekkie schłodzenie. Rynek wkracza w końcówkę roku w...
Tydzień temu minęły trzy lata hossy na warszawskim parkiecie. Na prezent trzeba było chwilę poczekać. W piątek p...