Deweloper mieszkaniowy zapowiedział kolejną próbę debiutu na warszawskiej giełdzie. Ponownie chodzi o sprzedaż części akcji posiadanych przez amerykański fundusz Ares. IPO obejmie do 25 proc. papierów z opcją zwiększenia puli do 35 proc.
W ofercie mają wziąć udział członkowie zarządu Murapolu i członkowie rady nadzorczej - Maciej Dyjas i Nebil Şenman (partnerzy Griffin Capital Partners) zadeklarowali zakup przez wspólny wehikuł około 5 proc. akcji. IPO ruszy po zatwierdzeniu prospektu przez KNF.
Poprzednią próbę debiutu spółka podjęła dokładnie dwa lata temu, ale ofertę odwołano po book-buildingu i w związku z pogorszeniem nastrojów na rynkach finansowych po kolejnej fali ataku koronawirusa. Ares wystawił na sprzedaż 35 proc. walorów (z czego do 15 proc. dla inwestorów indywidulanych z progiem wejścia 2 tys. zł), a cenę maksymalną ustalono na 40 zł, co oznacza to, że wartość oferty wynosiła 570 mln zł, a cała spółka została wyceniona na ponad 1,63 mld zł. Murapol kusił inwestorów strategią wzrostu i wypłacaniem dywidend w wysokości 75 proc. skonsolidowanego zysku netto.
Czas na wzrost sprzedaży
Murapol wyróżnia się na tle branży tym, że buduje w kilkunastu miastach. Swoje lokale charakteryzuje jako „affordable premium”: w dostępnych cenach, ani w centrach, ani na obrzeżach miast, tylko w dobrze skomunikowanych środkowych ringach. Murapol raportuje też stabilną sprzedaż niezależnie od koniunktury. W ciągu pierwszych trzech kwartałów br. spółka podpisała z nabywcami indywidualnymi 2076 umów deweloperskich (wzrost o 2 proc.), w całym 2022 r. 2783 (mniej o 1 proc.). Ponadto Murapol buduje mieszkania dla platform kontrolowanych przez głównego akcjonariusza: Life Spot (PRS, czyli najem instytucjonalny mieszkań) i Student Depot (PBA, czyli prywatne akademiki).
Od stycznia do września 2023 r. deweloper przekazał nabywcom detalicznym 2234 mieszkania (wzrost o 1,3 proc.), a instytucjonalnym 846 (wzrost o 90 proc.).