[b]Trwają prace nad projektem nowych regulacji obrotu drewnem przez Lasy Państwowe. Wiele wskazuje na to, że w 2010 r. zniknie zasada udostępniania części podaży drewna wyłącznie długoletnim kontrahentom LP. Pojawiają się głosy, że wiele firm nie przetrwa tej terapii szokowej. [/b]
Projekt regulacji nie jest jeszcze gotowy i wiele jego zapisów może ulec modyfikacji. Można jednak założyć, że utrzymanie uprzywilejowanej pozycji firm z tzw. historią zakupów nie będzie możliwe. Firmy te to w znakomitej większości nasi wieloletni, sprawdzeni partnerzy. Zależy nam na ich jak najlepszej kondycji, a trwałość współpracy jest korzystna dla obu stron.Nie możemy jednak łamać zasad konkurencji. Otrzymaliśmy już pierwszy sygnał ostrzegawczy od UOKiK, że wcześniejszy system sprzedaży drewna był niezgodny z prawem. Obecny system został warunkowo dopuszczony do stosowania, jednak założyliśmy jego dalszą modyfikację. Nie mam wątpliwości – bez dalszej liberalizacji rynku się nie obejdzie.
[b]Jeśli historia zakupów zostanie zniesiona, co może ją zastąpić?[/b]
Jednym z rozwiązań, które wydaje się korzystne dla branży drzewnej, są umowy długoterminowe. Ta część klientów, która ponad wszystko ceni sobie stabilność dostaw, mogłaby starać się o zawarcie z nami długoletnich kontraktów. Wdrożenie tego rozwiązania zależy od pozytywnego zaopiniowania przez UOKiK.Równocześnie ogólnodostępna pula drewna powinna się zwiększać, by nie tworzyć barier wejścia na rynek. Dotychczasowe doświadczenia ze sprzedażą drewna poprzez internetowe aukcje dowodzą, że wiele firm preferuje to rozwiązanie.
[b]Odpowiada im większa konkurencja wpływająca na wzrost cen?[/b]