– Tniemy koszty sprzedaży, administracyjne i produkcji. Dzięki temu od kilku miesięcy poprawiamy rentowność sprzedaży – mówi Witold Pandel, dyrektor finansowy Polcoloritu. Dodaje, że dalsza obniżka kosztów będzie kontynuowana w przyszłym roku i obejmie dział produkcji. Zarząd zamierza wykorzystać przy tym wyniki prac badawczo-rozwojowych o wartości prawie 8 mln zł. Spółka ma zabudżetowane na ten cel 3,17 mln zł dotacji z Unii Europejskiej. Zarząd liczy, że w tym roku dojdzie do podpisania umowy.
Ze względu na wyprzedaż płytek przez upadające firmy z Hiszpanii i Włoch, Polcolorit zanotował istotny spadek przychodów na rynkach zagranicznych. W efekcie udział eksportu w obrotach spółki spadł do 35 z 39 proc. Firmie nie pomogła też deprecjacja lokalnych walut, zwłaszcza w Europie Wschodniej oraz mniejsza skłonność firm ubezpieczeniowych do udzielania gwarancji.
Obecnie spółka najwięcej wyrobów eksportuje do Rosji, Czech, Kazachstanu i na Ukrainę. – Aby zatrzymać tendencję spadkową, poszukujemy nowych rynków zbytu. W najbliższych miesiącach większą sprzedaż niż dotychczas zamierzamy m.in. zrealizować w Azerbejdżanie, Rumunii i na Węgrzech – twierdzi Pandel.
Polcolorit odnotowuje istotne zmiany w strukturze sprzedaży wyrobów. Jeszcze w I półroczu największe przychody zapewniała produkcja gresu. Teraz firma najwięcej sprzedaje płytek łazienkowych.