Producent papieru książkowego, oraz graficznego, spółka Arctic Paper zanotowała w III kwartale 454,2 mln zł sprzedaży wobec 300,5 w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zysk operacyjny zwiększył się w omawianym okresie o 95,9 proc., do niemal 49,2 mln zł, a zysk netto o 35 proc. do 31,9 mln zł.
Narastająco po III kwartałach spółka zanotowała niemal 1,4 mld zł sprzedaży o 47,9 proc. więcej niż w okresie styczeń-wrzesień 2008. Trzeba zauważyć, że połowę tego wzrostu stanowiły przychody nabytej w grudniu papierni w Mochenwangen (wyniosły 230,4 mln zł).Zysk operacyjny wyniósł 148,4 mln zł, a zysk netto 101,2. To odpowiednio, 208 proc., i 131 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
- Osiągnięte wyniki są lepsze od naszych oczekiwań. Do ich wypracowania przyczyniły się korzystne ceny surowców, oraz korzystne kursy walut. W ogóle trudno znaleźć czynnik, który by nam w tym roku przeszkadzał – komentuje Michał Jarczyński, prezes Arctic Paper. Nie kryje, ze przyszłym roku spółka nie odnotuje takich wzrostów. - Będziemy zadowoleni, jeśli wyniki będą zbliżone do tegorocznych – mówi prezes. Wskazuje przy tym, że na 2010 rok, zakłada kilkuprocentowy wzrost wolumenu sprzedaży.
W ciągu najbliższych kilku tygodni zarząd kostrzyńskiej spółki poinformować ma o przejęciu europejskiej papierni. – Bycie spółką giełdową pomaga w negocjacjach – twierdzi prezes.
Arctic Paper interesują firmy o rocznych mocach produkcyjnych 150-300 tys. ton. Możliwości produkcyjne trzech papierni należących do giełdowej spółki to 540 tys. ton papieru rocznie. Zarząd wskazuje, że w ciągu najbliższych trzech lat moce wzrosną do około 600 tys. ton. Zarząd giełdowej spółki będzie rekomendował WZA by na dywidendę przeznaczyć bliską 50 proc. wypracowanego w tym roku zarobku.