Zmiana w programie integracji Polskiej Grupy Energetycznej? Jak ustalił „Parkiet”, jest już przesądzona. PGE, która z nie do końca uporządkowanej grupy ma zamiar przekształcić się w strukturę opartą na sześciu holdingach, zakładała dotychczas, że poszczególne piony będzie łączyć, wykorzystując istniejące już spółki. W ten sposób powstać ma sześć koncernów. Trzy będą zajmować się wytwarzaniem (energetyka węglowa, atomowa i odnawialna). Pozostałe zajmą się rynkiem hurtowym, dystrybucją i sprzedażą detaliczną energii.
[srodtytul]Nowy lider częścidystrybucyjnej [/srodtytul]
Dotychczas kierownictwo zakładało, że osiem spółek dystrybucyjnych należących do PGE zintegruje mieszcząca się w Łodzi spółka PGE Dystrybucja Łódź-Teren. Jej siedziba miała zostać przy okazji przeniesiona do Lublina. Jednak chociaż PGE o niczym wcześniej rynku nie poinformowała, ta część planu do skutku nie dojdzie. Jak ustaliliśmy, powołano już zupełnie nową spółkę. Nazywa się PGE Lublin Dystrybucja i jest w pełni kontrolowana przez PGE. Jej kapitał zakładowy wynosi 5 mln zł. I to do niej wniesione zostaną firmy zajmujące się dystrybucją energii elektrycznej.
Po co taki manewr? – Zmieniliśmy poprzednią koncepcję, ponieważ obecne rozwiązanie będzie dużo bardziej korzystne dla grupy pod względem prawnopodatkowym – mówi Tomasz Zadroga, prezes PGE. Pytany o to, jakie oszczędności podatkowe grupa osiągnie, powołując nowego „integratora” dla dystrybucji, odpowiada, że na szczegóły jest jeszcze za wcześnie. – Prawnicy doradzający w procesie integracji stwierdzili, że zmiana formuły prawnej pozwoli obniżyć koszty przekształcenia PGE – potwierdził Jan Bury, wiceminister skarbu nadzorujący spółki energetyczne. – PGE jako spółka publiczna musi dbać o to, by ograniczać swoje wydatki – zaznaczył.
Cała konsolidacja Polskiej Grupy Energetycznej, kontrolowanej przez państwo, kosztować będzie ok. 1,5 mld zł. Operacja jest duża, bo firma bezpośrednio i pośrednio ma udziały w około 80 spółkach. Jak argumentuje zarząd PGE, dzięki wewnętrznym porządkom grupa będzie oszczędzać 1,5–2 mld zł rocznie (dla porównania w tym roku zysk skonsolidowany może przekroczyć 4 mld zł).