Przemysłowy holding stara się o zakup części upadłego producenta gumowych przewodów, głównie klimatyzacyjnych, dla przemysłu motoryzacyjnego, grupy Maflow – ustaliliśmy nieoficjalnie.Polski oddział Maflow ma trzy zakłady produkcyjne w Tychach i Chełmku, zatrudniające prawie 1900 pracowników.
W ostatnich trzech latach osiągał przychody rzędu 0,5 mld zł rocznie. To najważniejsza z punktu widzenia produkcji i przychodów część grupy Maflow, której centrala znajduje się we Włoszech, a spółki m.in. w Meksyku, Chinach, Brazylii i Argentynie. Cała rozległa grupa w 2009 roku miała 260 mln euro przychodów (1,1 mld zł). Pozycję lidera zapewniał jej 28-proc. udział w rynku europejskim oraz 11-proc. w światowym.
[srodtytul]Przejęcie do końca czerwca[/srodtytul]
Boryszew jest holdingiem, który inwestuje w spółki przemysłowe, głównie z sektora tworzyw sztucznych i metali kolorowych. W połowie maja tego roku Roman Karkosik, właściciel Boryszewa, ujawnił, że jego spółka stara się o przejęcie firmy mającej zagranicznego właściciela z problemami, którego prawdopodobnie również trzeba będzie kupić.
Jeden z menedżerów powiedział, że wartość transakcji można szacować na 100 mln zł. Podkreślano też, że znaczna redukcja zadłużenia Boryszewa (dług netto skurczył się z 876 mln zł na koniec 2008 roku do 582 mln zł na koniec I kwartału 2010 roku) umożliwiłaby zaciągnięcie kredytów z myślą o akwizycji.