MFO, największy w Polsce producent tzw. zimnogiętych profili stalowych wykorzystywanych m.in. w branży budowlanej i materiałów budowlanych, ustalił cenę emisyjną oferowanych w publicznej ofercie akcji na 11,3 zł. Jest ona o 5,8 proc. niższa od ceny maksymalnej (wynosiła 12 zł). Spółka po zakończonych już zapisach w transzy inwestorów indywidualnych i w procesie budowania księgi popytu wśród inwestorów informuje, że na wszystkie oferowane walory znaleźli się nabywcy.

MFO wyemituje 1,1 mln nowych papierów serii C, ze sprzedaży których pozyska 12,43 mln zł brutto. Oferta obejmie również 0,9 mln akcji sprzedawanych przez inwestora finansowego (Bouders Limited z Cypru), co oznacza, że wartość całej oferty wyniesie 22,6 mln zł.

- Środki pozyskane z oferty publicznej przeznaczymy na realizację strategii zwiększenia mocy produkcyjnych w sektorze innowacyjnych produktów, co pozwoli nam na opanowanie nowych segmentów rynku oraz zwiększy naszą konkurencyjność na rynkach europejskich, głównie na najbardziej rozwiniętym i chłonnym rynku niemieckim – twierdzi Tomasz Mirski, prezes MFO.

Spółka może zadebiutować na warszawskiej giełdzie jeszcze w tym roku. Obecni akcjonariusze zdecydowali się na zawarcie umowy lock-upu. I tak główni akcjonariusze MFO, Tomasz Mirski i Marek Mirski, zobowiązali się przez dwanaście miesięcy nie sprzedawać swoich akcji, licząc od daty pierwszego notowania walorów spółki na GPW. Jeśli oferta zakończy się sukcesem będą kontrolować razem prawie 72 proc. głosów na WZA. Bouders Limited zgodził się na sześciomiesięczny lock-up.