Na 58 hektarach gruntów kupionych od syndyka dawnej fabryki ciągników Ursus deweloper zamierza stworzyć duże osiedle (10,5 tys. mieszkań) z obiektami użyteczności publicznej i budynkami usługowymi. Celtic, który zadebiutował na GPW w ostatnich dniach grudnia 2010 r., w prospekcie emisyjnym zakładał, że jeszcze w pierwszej połowie 2011 r. ruszy ze sprzedażą lokali w Miasteczku Ursus. By tak się stało, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego miał być uchwalony na początku tego roku. Tak się jednak nie stało, a to za sprawą protestów właścicieli części objętych planem zagospodarowania gruntów, którzy nie zgadzają się na zmianę ich funkcji na usługowe i mieszkaniowe.

Strony przekonują radnych Ursusa do swoich racji (wczoraj własną koncepcję zagospodarowania posiadanych terenów prezentował giełdowy deweloper), a władze dzielnicy nie wykluczają przeprowadzenia referendum w tej sprawie, co dodatkowo odsunęłoby w czasie uchwalenie planu. Przedstawiciele Celtica zapewniają, że mają alternatywny plan dla tej inwestycji. – Wobec opóźnień w pracach nad planem zagospodarowania przestrzennego wystąpiliśmy o wydanie warunków zabudowy dla części posiadanych przez nas gruntów – mówi nam Michalina Wiczkowska z zarządu Celtica. Warunki zabudowy wydawane są dla terenów nieobjętych planem zagospodarowania przestrzennego. Z reguły jednak, gdy prace nad planem już trwają, władze wstrzymują ich wydawanie. – W tym wypadku przeznaczenie terenów będzie identyczne z przewidzianym w studium zagospodarowania przestrzennego (stanowiącego podstawę dla sporządzenia planu zagospodarowania, red.), nie spodziewamy się problemów z ich uzyskaniem – mówi Wiczkowska. Jej zdaniem jest szansa na rozpoczęcie budowy i sprzedaży mieszkań w Ursusie w ciągu roku. Wcześniej, bo w 2011 r., deweloper ruszyć ma z dwiema inwestycjami biurowymi w stolicy. Przy ul. Jana Kazimierza powstać ma 18 tys. mkw. powierzchni biurowej, a przy ulicach Cybernetyki i Postępu stanąć ma biurowiec o powierzchni 14,5 tys. mkw.

Celtic zadebiutował na GPW bez oferty akcji. Przedstawiciele spółki nie wykluczali jednak emisji walorów w 2011 r.

– Decyzja w tej sprawie jeszcze?nie zapadła – mówi Wiczkowska.