Z danych branżowej organizacji producentów CECED Polska wynika, że w 2014 r. produkcja dużego sprzętu AGD w Polsce wyniosła niemal 20,2 mln sztuk. Oznacza to, że była aż 13 proc. wyższa niż rok wcześniej.
Gdy rozpoczynał się konflikt za wschodnią granicą nikt nie spodziewał się takiego wyniku, prognozowano raczej spadki produkcji, ponieważ Rosja jest znaczącym choć nie głównym odbiorcą produkowanego w Polsce sprzętu. Tak się jednak nie stało, a wynik 2014 r. należy uznać za duży sukces.
Największą kategoria są pralki – zjechało ich z taśm 6,4 mln, 13 proc. więcej niż w 2013 r. Najszybciej rosłą jednak produkcja piekarników elektrycznych – 20 proc. do 1,9 mln sztuk. Żadna z kategorii nie zanotowała w ujęciu rocznym spadku produkcji. W przypadku suszarek do ubrań wzrosła ona 9 proc., zaś całą grupa sprzętu do gotowania zyskała 8 proc.
Polska systematycznie umacnia się na pozycji lidera europejskiej produkcji AGD. Z danych CECED Polska wynika, że jeszcze w 2006 r. produkcja przekroczyła dopiero poziom 10 mln sztuk sprzętu rocznie. Obecnie zależnie od zakładu średnio ponad 80 proc. powstających w nich lodówek czy pralek trafia na rynki eksportowe, głównie do państw Unii Europejskiej, ale nie tylko.
Dobrymi wynikami zaczął się także 2015 r. W styczniu produkcja AGD wzrosłą bowiem 17 proc. do ponad 1,8 mln sztuk.