Spółka jest producentem i dostawcą systemów deskowań i rusztowań dla wszystkich sektorów budownictwa.
Pierwszą połowę tego roku firma zakończyła lekko nad kreską, podczas gdy w analogicznym okresie roku poprzedniego miała ponad 8 mln zł straty. Obroty w analizowanym okresie spadły o 7 proc. W ocenie zarządu jest to pokłosie trwającej wojny cenowej oraz przestoju na rynku budowlanym – szczególnie w segmencie budownictwa mostowego. Jest on najistotniejszy dla spółki z punktu widzenia przychodów. Ze względu na opóźnienia w realizacji nowych projektów produkcja budowlano-montażowa spadła w tym obszarze w skali całego polskiego rynku o 11 proc. w ujęciu rok do roku.
– Mamy sygnały, że sytuacja na rynku pod względem poziomu cen pomału się poprawia – podkreśla Kozłowski.
Krzysztof Radojewski, analityk Noble Securities, zwraca uwagę na fakt, że spółka pozyskała sporo nowych zleceń w obszarze inżynieryjnym, które z racji długości trwania powinny się charakteryzować wyższą marżą. – Zlecenia te będą wpływać na wyniki kolejnych kwartałów. Z drugiej strony pogorszyła się sytuacja na rynku w Kazachstanie – mówi ekspert z Noble Securities.
Ubiegłoroczny przestój na polskim rynku spółka starała się bilansować właśnie kontraktami na rynkach zagranicznych: na Litwie, Ukrainie i w szczególności w Kazachstanie. W tym ostatnim państwie nadal odczuwalny jest wpływ spadku cen ropy naftowej na inwestycje budżetowe, co z kolei powoduje zawieszenie niektórych projektów infrastrukturalnych. Niemniej, jak zaznacza Kozłowski, Kazachstan w dalszym ciągu będzie istotnym dla spółki kierunkiem. Liczy na wzmożoną aktywność inwestycyjną w Astanie, która w 2017 r. będzie organizować Expo.