Po przeprowadzonej w poniedziałek i wtorek budowie księgi popytu krakowski deweloper powierzchni magazynowych postanowił zawiesić ofertę publiczną akcji.
- W ramach spotkań z inwestorami spotkaliśmy się z dużym zainteresowaniem naszą ofertą. Inwestorzy doceniali nasz model biznesu i dobre perspektywy rozwoju. Jednak ze względu na wymagającą sytuację na rynku kapitałowym oczekiwane było zbyt duże dyskonto do wartości firmy, które implikowało cenę emisyjną oraz cenę sprzedaży akcji na nieakceptowanym przez nas poziomie, a tym samym byłoby szkodliwe z punktu widzenia interesów obecnych akcjonariuszy, spółki i dalszego rozwoju. Znamy swoją wartość i nie mogliśmy zgodzić się na takie warunki – mówi cytowany w komunikacie Mirosław Koszany, prezes BIK. Zastrzega, że firma nie rezygnuje z planów debiutu i rozważy wznowienie IPO, jeśli sytuacja na rynku kapitałowym się poprawi.
Prospekt emisyjny został zatwierdzony przez KNF w grudniu ubr., BIK pierwszy raz zawiesił ofertę w styczniu, tuż przed book-buildingiem. IPO obejmuje 1,13 mln nowych akcji oraz 0,57 mln starych, należących do spółki menedżerskiej. Firma chciała pozyskać 23,7 mln zł brutto (około 22,5 mln zł netto), co implikowało cenę na poziomie 21 zł.
Firma będzie kontynuować inwestycje zapisane w prospekcie (budowa powierzchni magazynowych i parku handlowego).
W tym roku na GPW zadebiutował Archcom – deweloper mieszkaniowy z Wrocławia. Pozyskał 72 mln zł brutto akceptując 22-proc. dyskonto wobec ceny maksymalnej. Trwa IPO innego wrocławskiego dewelopera mieszkaniowego - i2 Development. Spółka chce pozyskać do 56 mln zł, cena maksymalna to 29 zł. Book building kończy się dziś.