Decyzja zarządu została podjęta w wyniku uzyskania od kluczowego klienta eksportowego spółki, firmy Goodyear, będącej jednocześnie głównym akcjonariuszem spółki,  informacji o zmniejszeniu w listopadzie i grudniu 2016 roku zamówień na opony produkowane przez spółkę.

Jak podała spółka prognozowana produkcja w całym 2016 roku będzie niższa o 3,02 proc. w odniesieniu do opon do pojazdów osobowych i 3,86 proc. w przypadku opon do pojazdów ciężarowych, w porównaniu do planów produkcyjnych na 2016 roku.

W porównaniu do planów produkcji ograniczenia będą wynosiły w odniesieniu do opon do pojazdów osobowych - 23,19 proc. w listopadzie i 43,25 proc. w grudniu, a w odniesieniu do opon do pojazdów ciężarowych 5,22 proc. w listopadzie i 33,81 proc. w grudniu.

Spółka zasygnalizowała również, że ograniczenie produkcji opon w listopadzie i grudniu może mieć negatywny wpływ na wyniki finansowe spółki.

Komunikat Dębicy został negatywnie przyjęty przez inwestorów. W trakcie poniedziałkowej sesji za walory spółki płacono nawet 99,50 zł, o ponad 3,3 proc. mniej niż na zamknięciu poprzedniej sesji. W ciągu ostatnich 12 miesięcy akcje Dębicy radziły sobie lepiej na tle całego rynku. W tym okresie zyskały na wartości ponad 14 proc. podczas, gdy indeks WIG stracił 3 proc.