Zgłosiło się dużo chętnych na fotel prezesa PKO BP

Zakończył się pierwszy etap konkursu na szefa największego banku w Polsce. Najlepsi kandydaci zaproszeni zostaną na rozmowy kwalifikacyjne.

Publikacja: 27.02.2024 06:00

Zgłosiło się dużo chętnych na fotel prezesa PKO BP

Foto: Bloomberg

Do wtorku, do godz. 10 można było składać oferty w konkursie na stanowisko prezesa i wiceprezesów PKO Banku Polskiego. Nie wiadomo dokładnie, ile aplikacji wpłynęło, ale spółka ocenia, że było ich całkiem dużo. Od momentu ogłoszenie konkursu, czyli od 16 lutego, każdego dnia wpływały jakieś oferty.

Drugim etapem postępowania będą rozmowy kwalifikacyjne, przy czym komisja konkursowa zastrzega sobie, że na indywidualne spotkanie zaproszone zostaną jedynie wybrani, najlepiej rokujący, kandydaci.

Konkurs na szefa największego banku w Polsce wzbudza ogromne emocje. Wśród potencjalnych kandydatów pojawiają się znani na rynku, doświadczeni bankowcy. Według nieoficjalnych spekulacji, ostateczny wybór może być tu merytoryczno-polityczny. Merytoryczny, bo prezes każdego banku musi spełniać wyśrubowane wymogi stawiane przez Komisję Nadzoru Finansowego. Do tego nowy rząd deklarował, że w spółkach z udziałem Skarbu Państwa będzie „zatrudniał” tylko fachowców i profesjonalistów. A jednak, jak zwykle w takich sytuacjach, politycznych kontekstów, choćby oceny kandydatów pod kątem ich politycznych sympatii i antypatii, nie da się uniknąć.

W medialnych doniesieniach jednym z mocniejszych kandydatów na fotel prezesa PKO BP ma być Szymon Midera, czyli obecnie pełniący obowiązki prezesa. Ma duże doświadczenie w bankowości, a jednocześnie ta funkcja została mu powierzona przez nową radę nadzorczą, wyłonioną przez Skarb Państwa na początku lutego.

Po zakończeniu I etapu, komisja konkursowa ma w ciągu siedmiu dni poprosić wybranych kandydatów o dosłanie dokumentów i zaprosić ich na rozmowy. Nie jest jednak określony termin końca postępowania.

Wśród spółek z pośrednim lub bezpośrednim udziałem Skarbu Państwa w sektorze finansowym na zmianę władz czekają jeszcze Bank Pekao, którego szefem jest obecnie Leszek Skiba i Alior Bank, na czele którego stoi Grzegorz Olszewski.

Nie nastąpi to jednak tak szybko, najpierw konieczne jest zwołanie nadzwyczajnych walnych zgromadzeń. Następnie zostaną wymienione rady nadzorcze. Te zapewne postępować będą według schematu: odwołanie prezesów i pozostałych członków zarządu (z wyjątkiem wiceprezesa ds. ryzyka), wskazanie na ich miejsce osób pełniących obowiązki czasowo, rozpisanie konkursu i wybór nowego zarządu.

Banki
Zysk Alior Banku nieco powyżej oczekiwań. Będzie dywidenda
Banki
Banki nie są nadmiernie drogie, ale hossa nie będzie trwać wiecznie
Banki
NBP pod kreską. Strata w 2023 roku poszła w miliardy złotych
Banki
Prezes mBanku Cezary Stypułkowski: Marne prawo, żadna sprawiedliwość, upadła moralność
Banki
Czy koszty ratowania Getin Noble Banku kiedyś się zwrócą?
Banki
Czystki dotarły do Banku Pekao, to już ostatnie dni Leszka Skiby jako prezesa