Sektor może mieć miliardy złotych zysku, co z nim zrobi?

Większość zysków za 2022 rok zostanie w bankach, bo trzeba uzupełnić uszczerbek w kapitałach własnych. W przeciwnym razie sektor może utracić zdolności do finansowania gospodarki, przed czym przestrzega już nawet NBP.

Publikacja: 02.01.2023 21:21

Sektor może mieć miliardy złotych zysku, co z nim zrobi?

Foto: AdobeStock

Mimo niespotykanej wcześniej kumulacji negatywnych wydarzeń i regulacji prawnych rok 2022 banki powinny zakończyć na solidnym plusie. Jak oceniają analitycy, zysk całego sektora może wynieść co najmniej kilka miliardów złotych, a nawet przebić, i to wyraźnie, poziom 10 mld zł. Jeśli tak się stanie, będzie to najlepszy wynik od 2019 r. Kto stanie się tego największym beneficjentem?

Akcjonariusze na plus

Przede wszystkim wysokie zyski banków to dobra informacja dla tych inwestorów, którzy mają w swoich portfelach akcje spółek sektora notowanych na giełdzie (przynajmniej niektórych). Jak podkreśla Bank Pekao w wypowiedzi dla nas, dzielenie się zyskiem z akcjonariuszami, w formie wypłaty dywidendy, to przecież fundamentalna zasada dla przedsiębiorstwa funkcjonujących w gospodarce rynkowej. – Zgodnie z naszą strategią na lata 2021–2024 na wypłatę dywidendy zamierzamy przeznaczyć 50–75 proc. zysku netto w każdym roku – zaznacza Bank Pekao.

Podobnie może być w kilku innych spółkach. Co prawda to, czy i na jakim poziomie dany podmiot podzieli się zarobkami z inwestorami, zależy od decyzji walnego zgromadzenia, wyników finansowych i spełnienia wymogów Komisji Nadzoru Finansowego (w tym rekomendacji dla polityki dywidendowej na dany rok), niemniej analitycy już przygotowali swoje prognozy. Wedle nich na dywidendy za 2022 r. – zwykle w wysokości połowy zysku – mogą liczyć akcjonariusze takich banków jak PKO BP, Santander BP, ING Bank Śląski, Bank Handlowy i oczywiście wspomnianego wcześniej Banku Pekao SA. Warto tu dodać, że spory udział w akcjonariacie dwóch z tych podmiotów ma Skarb Państwa, więc wypłacone dywidendy zasilą budżet państwa.

Czytaj więcej

Bankowcy: jest źle, może być tylko lepiej

Zysk zatrzymany

Za to pozostałe duże banki notowane na giełdzie nie wypłacą, według analityków, dywidend za 2022 r. Wśród nich dwa będą miały stratę (poinformował już o tym mBank i Millennium Bank), więc nie mają czym się dzielić. Za to Alior Bank czy BNP Paribas BP chcą przede wszystkim wzmocnić swoją bazę kapitałową.

– Zysk zatrzymany wzmacnia kapitały banku, co bezpośrednio przekłada się na poprawę współczynników kapitałowych oraz zwiększa możliwości banków w zakresie udzielania kredytów – wyjaśnia w odpowiedzi dla nas Alior Bank. – Pozostawienie części lub nawet całości wygospodarowanego zysku w banku ma na celu zwiększenie jego wartości w przyszłości, umocni on bowiem pozycję finansową banku mierzoną między innymi współczynnikami kapitałowymi – mówi Mariusz Parcz, dyrektor Departamentu Zarządzania Kapitałowego w Banku BNP Paribas.

– Kluczowym aspektem działalności banków jest zapewnienie bezpieczeństwa depozytów klientów – zaznacza też Jakub Niesłuchowski, dyrektor Departamentu Planowania i Kontrolingu PKO Banku Polskiego. – Banki również rozwijają akcję kredytową, w celu adresowania m.in. potrzeb mieszkaniowych klientów czy wspierania krajowej gospodarki poprzez finansowanie klientów korporacyjnych. Bez silnej bazy kapitałowej nie jest to możliwe – wyjaśnia.

Osłabienie sektora

Także inni bankowcy podkreślają, że wbrew mitycznym stwierdzeniom zyski, nawet jeśli zostają w spółce, nie służą do nabijania kieszeni prezesów czy członków rad nadzorczych. I ostrzegają jednocześnie, że banki nie mogą być traktowane przez polityków, a takie zakusy się przecież pojawiają, jako „dojna krowa”, czyli źródło finansowania rządowych pomysłów.

– Zyski są i były jedynym od wielu lat źródłem budowania kapitału polskich banków – podkreślał niedawno Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. I przypomina, że przy niskich zyskach w latach 2020–2021 kapitały te rosły bardzo wolno, a w końcówce 2021 r. zaczęły wprost spadać. – Tak ogromnego osłabienia sektora bankowego jak w 2022 r. jeszcze nie notowaliśmy. Powoduje to, że w kolejnych trzech–czterech latach będziemy mogli „podać” gospodarce ok. 300 mld zł kredytu mniej – mówił Pietraszkiewicz.

Ryzyka rosną

Narodowy Bank Polski w grudniowym raporcie również wskazuje, że ogólna ocena stabilności krajowego systemu finansowego i jej perspektywy pogorszyły się. Jest to spowodowane niesprzyjającym otoczeniem makroekonomicznym i prawno-regulacyjnym. W 2022 r. to m.in. kosztowny program powszechnych wakacji kredytowych, wysokie składki na BFG, ogromne rezerwy na kredyty frankowe. Rośnie też ryzyko pogorszenia się jakości portfela i wyraźnego spowolnienia akcji kredytowej. Zdaniem NBP splot tych czynników może ograniczać skłonność i zdolność banków do finansowania gospodarki.

Banki
Nowy prezes PKO BP. Szymon Midera ma zgodę KNF
Materiał Promocyjny
Monika Kania: Wzmacniamy obecność na rynkach
Banki
Alior Bank wyemituje obligacje do 550 mln zł. Więcej niż pierwotnie zakładano
Banki
Prezes ING BSK: bank mój widzę ogromny
Banki
Przecena PKO BP to początek odwrotu od banków? Analitycy o negatywnym scenariuszu
Materiał Promocyjny
ESG w Logistyce - budowanie zrównoważonych praktyk biznesowych
Banki
Cezary Kocik został warunkowo powołany na prezesa mBanku
Banki
Czy WIRON na pewno zastąpi WIBOR?