Kredytodawcy zapłacą więcej o jedną piątą

W tym roku podatek bankowy wyniesie około 3,9 mld zł. Powody wzrostu są dwa: płatność za cały rok i przyrost bilansów.

Publikacja: 12.05.2017 06:00

Kredytodawcy zapłacą więcej o jedną piątą

Foto: Fotorzepa/Michał Walczak

Dziesiątka największych banków komercyjnych zapłaci w tym roku łącznie 3,57 mld zł podatku od niektórych instytucji finansowych (tzw. podatek bankowy) – wynika z naszych szacunków. To kwota o blisko 20 proc. większa niż w 2016 r.

Podatek od aktywów kosztował w 2016 r. prawie cały polski sektor, czyli 18 banków (nie płacą go te będące w programie naprawczym, czyli Getin Noble i Bank Ochrony Środowiska, oraz te mające fundusze własne mniejsze niż 4 mld zł) łącznie około 3,2–3,25 mld zł. To szacunki, bo Ministerstwo Finansów nie podaje danych z podziałem na banki i ubezpieczycieli oraz firmy pożyczkowe (łącznie w 2016 r. wpływy od wszystkich tych instytucji z tytułu nowej daniny wyniosły 3,56 mld zł). Gdyby przełożyć tempo wzrostu podatku od aktywów wspomnianej dziesiątki banków na cały sektor, to w tym roku powinien on zapłacić 3,85–3,9 mld zł tej daniny.

Stawka opodatkowania (wynosi o,44 proc. od aktywów w skali roku) i konstrukcja podatku się nie zmieniają (z aktywów wyłączone są fundusze własne oraz obligacje skarbowe). Skąd więc tak duży wzrost płaconego podatku? Głównym powodem jest to, że w tym roku instytucje finansowe będą płacić podatek już za pełne 12 miesięcy, podczas gdy w ubiegłym roku było to 11 miesięcy (ustawa o podatku weszła w życie z początkiem lutego).

Sektor bankowy odpowiada za około 90 proc. wpływów z tej daniny i każdego miesiąca w ubiegłym roku oddawał fiskusowi z tego tytułu około 290 mln zł, w tym roku będzie to ponad 320 mln zł. Jak widać, wzrośnie także miesięczna suma daniny. To efekt rosnącego portfela kredytowego banków i zwiększającej się sumy aktywów, zatem także podstawy opodatkowania. W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że wzrost miesięcznej kwoty podatku bankowego w tym roku będzie taki jak wzrost aktywów. Innymi słowy – banki rozwijające się, udzielające więcej kredytów, będą płacić większy podatek bankowy.

Z raportów banków za I kwartał wynika, że miesięczna stawka płaconego podatku wzrosła wobec ubiegłego roku o 8 proc. Najmocniej, bo o 59 proc., w Aliorze, co wynika nie tylko z jego dynamicznego rozwoju akcji kredytowej, ale głównie z połączenia z Bankiem BPH. W BGŻ BNP Paribas miesięczny podatek w I kwartale urósł o blisko 10 proc., w PKO BP i mBanku po 6 proc., w ING Banku Śląskim 5 proc., a w BZ WBK 4 proc. Zmalał o 2,5 proc. w Millennium, a w Handlowym był bardzo podobny jak rok temu.

Gdyby przełożyć to tempo na cały rok, to największy wartościowo podatek bankowy zapłaciłyby: PKO BP (985 mln zł, +19 proc.), Pekao (514 mln zł, +14 proc.), BZ WBK (437 mln zł, +13 proc.), mBank (382 mln zł, + 16 proc.), ING BSK (329 mln zł, +18 proc.), Alior (286 mln zł, +119 proc.), BGŻ BNP Paribas (223 mln zł, +20 proc.) oraz Millennium (185 mln zł, + 6 proc.). Podobną kwotę jak rok temu zapłaciłby Raiffeisen Polbank (150 mln zł), a w Handlowym może ona urosnąć o 13 proc., do 78 mln zł.

Z danych MF wynika, że dochody z podatku od instytucji finansowych po trzech miesiącach wynoszą 1,08 mld zł. W ustawie budżetowej zapisano na cały rok 3,9 mld zł. mr

Banki
Kredyty frankowe przestają być obciążeniem dla mBanku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Banki
Pekao nie będzie składał oferty na zakup Santander BP
Banki
Dobre wyniki Santandera na początku 2025 r. Co ze sprzedażą banku?
Banki
Santander BP miał 1 733,62 mln zł zysku netto, 19,5% ROE w I kw. 2025 r.
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Banki
mBank miał 705,67 mln zł zysku netto, 15,6% ROE w I kw. 2025 r.
Banki
Bank Pekao miał 1 685 mln zł zysku netto, 20,5% ROE w I kw. 2025 r.