Ta jesień dla bankowców nudna nie będzie z powodu wysypu zmian regulacyjnych wpływających na wymogi i współczynniki kapitałowe.
Problem dla niektórych
Prawie wszystkie zmiany zwiększą wymogi. Chodzi głównie o podniesienie bufora zabezpieczającego (wzrost o 0,6 pkt proc., do 1,88 proc., od 2018 r.), podniesienie wagi ryzyka na hipoteki walutowe (do 150 proc. ze 100 proc. od grudnia), zaplanowaną na jesień rewizję buforów dla banków frankowych, wejście nowych standardów rachunkowości IFRS9 dotyczących rezerw (wpłynie negatywnie na poziom współczynników). Z początkiem nowego roku pojawi się też bufor ryzyka systemowego (3 pkt proc.) i choć najpewniej będzie uwzględniony w już istniejących wymogach, to niektóre banki skarżą się, że nie ma oficjalnego potwierdzenia.
Wpływ zmian będzie różny ze względu na sytuację banków. Można wydzielić trzy grupy: banki w ostatnich latach płacące dywidendę (Pekao, Handlowy, ING BSK), instytucje, które nie są w stanie płacić dywidend, ale mają dużą nadwyżkę kapitałową (PKO BP, BZ WBK, mBank, Millennium) i banki będące na granicy pod względem współczynników wymaganych przez KNF (Getin Noble, Alior, BGŻ BNP).
– Dla pierwszej grupy zmiany w zakresie wymogów kapitałowych sprowadzą się do pytania, czy będą one mogły nadal płacić dywidendy i w jakiej wysokości – mówi Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego. Według ekspertów nie powinny mieć z tym problemu Pekao i Handlowy, większe wyzwanie stoi przed ING BSK.