Oba banki kontrolowane przez Leszka Czarneckiego poinformowały, że zawarły aneks do podpisanego w połowie sierpnia listu intencyjnego dotyczącego sprzedaży przez Idea Bank na rzecz Getin Noble Banku pakietu wierzytelności leasingowych i pożyczkowych o wartości nominalnej nie większej niż 2 mld zł.
Banki potwierdziły, że ich intencją jest doprowadzenie do sprzedaży przez Ideę całego pakietu wierzytelności do Getin Noble Banku do końca tego roku i jednocześnie dokonały zmiany terminu na uzgodnienie warunków transakcji i podpisanie umowy sprzedaży wierzytelności z 30 września na 30 listopada 2020 r. Pozostałe warunki listu intencyjnego nie uległy zmianie.
Idea Bank informował w sierpniu, że ma list intencyjny i planuje sprzedaż na rzecz GNB wierzytelności leasingowe i pożyczkowe o wartości nominalnej maksymalnie 2 mld zł. Szacował, że transakcja przełożyłaby się na poprawę współczynników kapitałowych o około 1,3 pkt proc. Idea od dwóch lat nie spełnia wymogów. Na koniec czerwca miał tylko 151 mln zł kapitału własnego, współczynnik Tier1 wynosił 0,3 proc. a TCR 0,86 proc., co na teraz oznacza lukę kapitałową odpowiednio w wysokości 817 mln zł i blisko 960 mln zł (byłaby większa, gdyby nie zredukowanie przez władze bufora ryzyka systemowego, na czym skorzystały wszystkie banki, do tego dochodzi amortyzacja wpływu nowego standardu rachunkowości IFRS 9).
Transakcja uzależniona jest od braku sprzeciwu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, który jest kuratorem Idei i niedawno nie zgodził się na inną planowaną przez nią operację (sprzedaż części akcji spółki zależnej Idea Money). – Jesteśmy zainteresowani tą transakcją. Jeśli warunki zawieszające zostaną spełnione, chcemy ją przeprowadzić i będzie ona korzystna dla banku. Jeśli warunki nie zostaną spełnione, do transakcji nie dojdzie – kilkanaście dni temu odpowiedział lakonicznie Artur Klimczak, prezes Getin Noble Banku, nie zdradzając, jakie skutki miałaby realizacja transakcji.