Gwałtowny przyrost oczekiwań odnośnie do obniżek stóp w USA
Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa, Noble Secutiries
Słabsze dane z gospodarki amerykańskiej przesunęły oczekiwania inwestorów w stronę obaw przed recesją. Ponadto bardzo dynamiczny spadek rentowności amerykańskich obligacji, w tym głównie na krótkim końcu krzywej, powoduje, że inwersja krzywej rentowności jest negowana, co historycznie było silnym sygnałem uprawdopodobniającym recesję. Skokowy spadek rentowności obligacji jest implikowany dynamicznym wzrostem oczekiwanej skali obniżek stopy procentowej przez Fed w 2024 r., które zbliżają się do 125 pkt baz., wobec 75 pkt baz. na początku zeszłego tygodnia. Innymi słowy inwestorzy oczekują 50 pkt baz. obniżki we wrześniu br., 50 pkt baz. obniżki w listopadzie oraz 25 pkt baz. obniżki w grudniu br. Dynamiczne przesunięcie się oczekiwań wobec stopy procentowej Fedu ma silnie negatywny wpływ na nastawienie do spółek wzrostowych i wpływa na skokową przecenę Nasdaqa.
Uwagę przykuwa Japonia i spadek Nikkei 225 o 12,4 proc. na poniedziałkowej sesji. Ponieważ w Kraju Kwitnącej Wiśni popularny jest tzw. carry trade, to zmiany stop procentowych w Japonii i USA mają znaczenie. Carry trade polega na zadłużaniu się w walucie z niskimi stopami procentowymi i inwestowaniu w kraju z wysokimi stopami procentowymi, czyli do ostatniego tygodnia opłacało się zadłużać w japońskim jenie i inwestować w dolarze amerykańskim. Zeszłotygodniowa nieoczekiwana podwyżka stopy procentowej przez centralny bank Japonii oraz skokowy wzrost oczekiwanych obniżek Fedu w 2024 r. diametralnie zmieniły ekonomikę inwestycji i wpływają na bardzo dynamiczną wyprzedaż aktywów japońskich inwestorów, co pośrednio działa na WIG20 i WIG-banki. JIM
Dalsze zawirowania mogą mocniej uderzyć w polskie aktywa
Michał Stajniak, analityk rynków finansowych, XTB
Na rynkach doszło do krachu na indeksach, co rozpoczęło się w miniony piątek po publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy. Choć pokazały wzrost zatrudnienia, to był to przyrost o nieco ponad 100 tys., a stopa bezrobocia wzrosła do poziomu 4,3 proc. Warto w tym miejscu przypomnieć, że prognozy Fedu zakładały bezrobocie na poziomie 4 proc. w tym roku, co może oznaczać, że rynek pracy wcale nie był w tak dobrym stanie, jak wskazywano od wielu miesięcy, a nadchodzące obniżki stóp procentowych mogą być już spóźnione. Spadki zwiększone są również ze względu na odwijanie transakcji typu carry trade, w których walutą finansującą był jen. Tracą głównie rynki przelewarowane, co dotyczy przede wszystkim rynku akcji. Nie widać tego jednak w tak dużym stopniu na rynku surowców, co jest zwiastunem panicznej obawy o recesję, co jeszcze uzasadniają twarde dane.