#WykresDnia: Wspaniała Siódemka robi sobie przerwę, czas na sprzedawanie

Akcje siedmiu największych spółek z Wall Street spowolniły wzrosty lub się zatrzymały, gdyż spółki o małej kapitalizacji i sektory takie jak przemysł, budownictwo, finanse i podróże nadrabiały zaległości.

parkiet.com

Akcje Siedmiu Wspaniałych – Amazon, Apple, Alphabet, Meta, Microsoft, Nvidia i Tesla – zrobiły sobie przerwę we wzrostach, gdyż spółki o małej kapitalizacji i sektory takie jak przemysł, budownictwo, finanse i podróże nadrobiły zaległości. Ale zdaniem analityków to może być konstruktywne. Akcje Siedmiu Wspaniałych odnotowały w listopadzie znaczne wzrosty, a wiele z nich wyglądało na przedłużone, nawet jeśli z technicznego punktu widzenia znajdowały się w strefach zakupów. Zatem kilkudniowa lub nawet tygodniowa przerwa może spowodować powstanie bardziej atrakcyjnych wpisów.

Akcje Microsoftu i AMZN wypadły w poniedziałek ze stref zakupów. Akcje Nvidii i Meta dalej spadają od punktów zakupu. Akcje Apple nie są daleko od punktu zakupu. Akcje Tesli nie są daleko od wczesnego wejścia, ale testują kluczowe wsparcie. Technicznie rzecz biorąc, akcje Google nadal mają akceptowalny punkt kupna, ale spadły znacznie poniżej kluczowego poziomu.

Nvidia i Microsoft przodują w boomie na sztuczną inteligencję, ale Meta, Google i Amazon wywierają własny nacisk na sztuczną inteligencję. Tesla twierdzi, że będzie dużym graczem AI. Apple nie kładło nacisku na sztuczną inteligencję, chociaż dyrektor generalny Tim Cook powiedział, że firma „całkiem sporo inwestuje”.

To, że akcje Siedmiu Wspaniałych znajdują się w strefach kupna lub w ich pobliżu nie oznacza, że ​​inwestorzy muszą z tego skorzystać. W miarę poszerzania się wzrostów na rynku inwestorzy mogą chcieć odejść od spółek megakapitałowych.

W poniedziałek akcje Nvidii spadły o 2,7 proc., testując linię 50-dniową. Akcje spadły o 2,1 proc. w zeszłym tygodniu po spadku o 3,1 proc. w poprzednim tygodniu. Znajdują się obecnie znacznie poniżej podwójnego punktu kupna na poziomie 476,09 oraz 21-dniowej linii. Punkt zakupu jest nadal możliwy do podjęcia, chociaż Nvidia może potrzebować stworzyć nową bazę.

W ciągu ostatnich kilku tygodni było kilka gorszych dni, a kilka kolejnych pod koniec października. Od końca sierpnia był tylko jeden dzień wzrostów z ponadprzeciętnym wolumenem. A podczas gdy insiderzy korporacji coraz częściej obstawiają akcje własnych firm, szefowie spółki osiągającej najlepsze wyniki na indeksie S&P 500 zarabiają na tym.

Według danych zebranych przez Washington Service dyrektorzy i dyrektorzy Nvidia Corp. w zeszłym miesiącu sprzedali lub złożyli dokumenty wskazujące, że zamierzają sprzedać około 370 000 akcji o wartości około 180 milionów dolarów. Gdyby wszystkie akcje zostały sprzedane, byłaby to największa miesięczna sprzedaż według wartości dolara od co najmniej sześciu lat.

Po ponad trzykrotnym wzroście w 2023 r. akcje Nvidii spadły. Akcje spadły o ponad 6 proc. od 21 listopada, kiedy spółka podała prognozę przychodów na bieżący kwartał, która przekroczyła średnie szacunki analityków o około 2 miliardy dolarów, co było spowodowane dużym popytem na chipy obliczeniowe sztucznej inteligencji. Zrozumiałe jest, że insiderzy chcieliby oczywiście zrealizować zyski po tak znakomitym okresie. Sprzedaż jednak nie budzi zaufania w przypadku przyszłych wzrostów. Według danych Washington Service insiderzy Nvidii nie dokonali żadnych zakupów akcji od 2020 roku.

– To dość interesujące, że doszło do dużej sprzedaży i żadnego zakupu – powiedziała Shana Sissel, dyrektor naczelna Banrion Capital Management, który jest właścicielem akcji Nvidii. – Biorąc pod uwagę cenę akcji, możliwość spieniężenia części wynagrodzenia ma sens.

Przedstawiciel Nvidii powiedział, że większość sprzedaży opiera się na planach 10b5-1, w których cena, kwota i termin sprzedaży są ustalane z góry.

A po wzrostach założyciel i dyrektor generalny Meta Mark Zuckerberg sprzedał swoje akcje po raz pierwszy od listopada 2021 r. Jak wynika z raportu Bloomberga, fundusz powierniczy Zuckerberga wraz z powiązanymi z nim podmiotami charytatywnymi i politycznymi sprzedał w listopadzie około 682 000 akcji Meta o wartości prawie 185 milionów dolarów. Warto zauważyć, że w raporcie Bloomberga zauważono, że Zuckerberg w ciągu ostatniej dekady regularnie pozbywał się pakietów akcji Meta, ale nie sprzedał ani jednej akcji w 2022 r., kiedy przerażające wyniki kwartalne doprowadziły do ​​największego jednodniowego spadku akcji spółki i najgorszego rocznego wyniku spółki od 2012.

Warto zauważyć, że Meta znalazła się wśród spółek notujących najlepsze wyniki w roku, odnotowując wzrost o prawie 172 proc. do listopada i osiągając lepsze wyniki niż wszystkie główne firmy z wyjątkiem Nvidii. Jednak Meta również coraz bardziej zbliża się do rekordowych poziomów ustanowionych w 2021 roku i biorąc pod uwagę fakt, że Zuckerberg i jego fundacja charytatywna Chan Zuckerberg Initiative sprzedali wówczas akcje Meta za 1 milion dolarów, niedawna decyzja wydaje się zrozumiała.

W raporcie Bloomberga zauważono, że wzrost akcji Meta pomógł zmaksymalizować działalność Zuckerberga poza firmą z siedzibą w Kalifornii, w tym kapitał wysokiego ryzyka, badania naukowe i inwestycje.

39-letni Mark Zuckerberg nadal posiada około 13 proc. udziałów w Meta, co według indeksu miliarderów Bloomberg stanowi jego majątek wynoszący około 117,7 miliardów dolarów. Zuckerberg i jego żona Priscilla Chan zobowiązali się około 8 lat temu, że przekażą 99 proc. swojego majątku na cele filantropijne. Chan Zuckerberg Initiative została założona w 2015 roku w kalifornijskim Palo Alto i jest prowadzona przez Zuckerberga i jego żonę.