Mimo zmiennych nastrojów na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których kursy biją historyczne rekordy notowań. Na celownik wzięliśmy te, których ceny akcji zdołały wspiąć się na szczyty w ostatnich tygodniach.
Duże oczekiwania w cenach
Duże nadzieje rozbudziły w tym roku wśród inwestorów akcje Torpolu za sprawą zakupu 38 proc. akcji budowlanej spółki przez Centralny Port Komunikacyjny od innej państwowej agendy, Towarzystwa Finansowego Silesia, co może stanowić dodatkową szansę na rozwój spółki w kontekście planowanych dużych inwestycji infrastrukturalnych. – Uważamy, że materializacja transakcji w obecnej formule z jednej strony może dawać jakąś formę przewagi (np. lepsze rozpoznanie strategii inwestycyjnej CPK), jednocześnie dla akcjonariuszy mniejszościowych oznacza wzrost niepewności w kwestii polityki dywidendowej, składu zarządu czy dywersyfikacji biznesu (w ostatnich okresach rosło np. znaczenie TOG) – ocenia Krzysztof Pado, analityk DM BDM. To o tyle istotne, że Torpol ma za sobą rekordowy rok pod względem wyników, co oznacza perspektywę solidnej dywidendy. – Biorąc pod uwagę stopę dywidendy, to w Torpolu oczekiwalibyśmy dwucyfrowych poziomów, najwyższych w branży. Z zastrzeżeniem, że zapowiadane zmiany w akcjonariacie nie wpłyną na politykę spółki w tym zakresie – podkreśla Pado.
Doceniony przez inwestorów został LiveChat. Producent oprogramowania komunikacyjnego mocno stawia na ekspansję. Wyniki pokazują, że jego biznes cały czas ma doskonałe warunki do wzrostu – jest organicznie wspierany przez globalne trendy cyfryzacji i e-commerce. W ostatnich tygodniach rynek żył jednak spekulacjami o możliwościach wykorzystania rozwiązań bazujących na sztucznej inteligencji (ChatGPT) w produktach i usługach spółki. Na taki ruch zdecydował się już jeden z amerykańskich konkurentów. Emocje podkręcił sam prezes, który przyznał, że ChatGPT pozwoli rozwinąć usługi LiveChat. W ocenie analityków mimo solidnych zwyżek kursu akcje LiveChat wciąż mają potencjał do kontynuacji obecnego trendu. Tak wynika z najnowszych rekomendacji ustalających ceny docelowe na poziomach odpowiednio 170 zł (BM PKO BP) i 189,4 zł (BM Banku Pekao) wobec ok. 150 zł płaconych aktualnie na giełdzie. Kapitalizacja LiveChat to już prawie 4 mld zł.
Po okresie słabości kilka miesięcy temu do łask znów wróciły akcje Cognora. Spółka w 2022 r. skorzystała na nagłym skoku cen stali i popytu, co miało przełożenie na rekordowe wyniki hutniczej spółki, choć w dalszej części roku zaczął słabnąć popyt w branży budowlanej. Pozytywnym zaskoczeniem dla rynku była jednak zapowiedź wypłaty dywidendy w wysokości 1,23 zł na akcję. Zarząd podtrzymał niedawno wcześniejsze zapowiedzi, że rekordowe wyniki finansowe grupy z poprzedniego roku mogą być trudne do powtórzenia w 2023 roku, z powodu dekoniunktury na rynku wyrobów stalowych. Spółka jednak liczy na odbudowę popytu na stale budowlane w II połowie roku. Równocześnie korzysta z popytu na pręty i stale dla przemysłu motoryzacyjnego.
Czytaj więcej
Konsekwencje wybicia dołem ze styczniowej konsolidacji na razie nie są poważne. Co więcej, WIG20 szybko odnalazł silne podparcie i znów próbuje wrócić do zwyżek. Na tle głównych światowych indeksów jednak zbladł.