Umiarkowany optymizm ekspertów wobec rynków akcji

Od kilku tygodni akcje zyskują na wartości. Efekty wirusa dla poszczególnych branż i spółek będą jednak różne. Niektóre już zyskały, inne będą odrabiać straty długo.

Aktualizacja: 04.05.2020 14:11 Publikacja: 04.05.2020 05:59

Umiarkowany optymizm ekspertów wobec rynków akcji

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek

Pierwsza połowa ubiegłego kwartału upłynęła dość spokojnie, pod znakiem kontynuacji trendów z poprzedniego roku, czyli zwyżek. Jednak w lutym wiadomości na temat koronawirusa były coraz bardziej poważne, a prawdziwa wyprzedaż nastąpiła po pojawieniu się ogniska choroby we Włoszech. Inwestorzy uciekali z rynków akcji do połowy marca. Od tamtego czasu indeksy mozolnie odrabiają straty. W zwyżkach przewodzi amerykański S&P 500, który z poziomu 2200 pkt w połowie marca dotarł już powyżej 2900 pkt. Do rekordów brakuje mu więc około 15 proc.

Zarządzający, na co dzień zajmujący się usługami asset management, czyli prowadzeniem portfeli inwestycyjnych dla zamożnych klientów banków, domów maklerskich czy towarzystw funduszy inwestycyjnych, zalecają chłodne spojrzenie na ostatnie zwyżki. – Względnie optymistyczne scenariusze, które według nas są realne, zakładają powrót do częściowej normalności gospodarczej najwcześniej w końcówce II kwartału – mówi Maksymilian Łochowski, dyrektor departamentu zarządzania, mBank Asset Management. Jak dodaje, restart gospodarki będzie odbywał się stopniowo, a sam proces odbudowy nastrojów konsumentów będzie wymagał czasu. – W środowisku ogromnej skali stymulacji fiskalno-monetarnej, przy założeniu umiarkowanej poprawy średnioterminowych perspektyw gospodarczych (względem mocno już obniżonych założeń), rynki finansowe najgorsze powinny mieć już za sobą. Na ten moment można postawić tezę, że większość negatywnych trendów na rynkach finansowych zmaterializowała się właśnie w marcu – ocenia Łochowski. – Mieliśmy bowiem do czynienia z gwałtownym, w pewnych momentach noszącym znamiona paniki, dostosowaniem wycen do bardziej wymagających realiów gospodarczych – uzasadnia. Zdaniem Filipa Nowickiego, zarządzającego w Superfund TFI, bardzo silne odbicie rynków akcji w kwietniu sprawia, że ta klasa aktywów jest już mało atrakcyjna. – Globalnie, nawet jeśli szybko uporamy się z pandemią (scenariusz optymistyczny), to po zdjęciu ograniczeń po stronie podażowej będziemy w dalszym ciągu borykać się z problemami po stronie popytowej – zakłada Nowicki. Optymizm konsumentów i poziom wydatków konsumpcyjnych może utrzymywać się na zdecydowanie niższym poziomie niż przed pandemią w perspektywie sześciu–ośmiu kwartałów. – Odbije się to negatywnie na wynikach wielu spółek, pogarszając perspektywy rynków akcji. W obecnej sytuacji pozytywnie postrzegamy perspektywy złota, które z uwagi na bardzo ekspansywną politykę fiskalną i pieniężną oraz ujemne realne stopy procentowe będzie wciąż przyciągać inwestorów – przekonuje Nowicki. Jak na razie od początku roku cena kruszcu wzrosła tylko o 13 proc.

GG Parkiet

– Nasze aktualne nastawienie do rynku akcji jest neutralne – dodaje Łochowski. Jak mówi, z sektorowego punktu widzenia preferuje spółki defensywne, które powinny zachowywać się lepiej niż szeroki rynek. – Ekspozycję na sektory cykliczne budujemy natomiast w sposób mocno skoncentrowany, przeważając w portfelu głównie spółki technologiczne – mówi ekspert mBanku. Jeśli chodzi o rynek obligacji, zarządzający ostatnią wyprzedaż wykorzystali głównie do zwiększenia udziału zagranicznego długu korporacyjnego z ratingiem inwestycyjnym.

Błażej Bogdziewicz zarządzający Caspar Akcji Skoncentrowanych

W pierwszym kwartale tego roku, obawiając się wpływu pandemii na globalną gospodarkę, istotnie obniżyliśmy ryzyko strategii Caspar Akcji Skoncentrowanych (23,1 proc. zysku w rok). Zmniejszyliśmy alokację w akcje, a część portfela zainwestowaliśmy na rynku amerykańskich obligacji rządowych. Natomiast w ramach części akcyjnej wybieraliśmy przede wszystkim spółki defensywne z takich sektorów, jak telekomunikacja, e-commerce czy handel detaliczny żywnością. Inwestowaliśmy też w ograniczonym zakresie w spółki biotechnologiczne bądź zajmujące się technologiami medycznymi. Niektóre z tych przedsiębiorstw mogą skorzystać na pandemii, aczkolwiek nie był to dla nas główny powód do ich kupna. W portfelu dominują spółki z rynku amerykańskiego.

STOPY ZWROTU STRATEGII ASSET MANAGEMENT - tabela w formie PDF, część 1

STOPY ZWROTU STRATEGII ASSET MANAGEMENT - tabela w formie PDF, część 2

Największy program stymulacyjny w historii ostatnich lat, wprowadzony w Stanach Zjednoczonych i innych państwach, oddalił ryzyko kryzysu finansowego. Mimo to inwestorzy w dalszym ciągu powinni się liczyć z podwyższonym poziomem ryzyka inwestycyjnego. PAAN

Marcin Malinowski kierownik zespołu zarządzania portfelami, BM BNP Paribas

Oceniając perspektywy koniunktury rynkowej, należy uwzględnić przede wszystkim tempo wygasania pandemii z jednej strony i reaktywowania działalności gospodarczej z drugiej. Ostatnie statystyki wskazują na osiągnięcie globalnego szczytu epidemii. Jednocześnie coraz więcej krajów, w tym Polska, robi pierwsze kroki w stronę znoszenia restrykcji gospodarczych i społecznych. Z tego względu w okresie najbliższych tygodni inwestorzy będą mogli zweryfikować powodzenie i horyzont ścieżki powrotu do „normalności". Jeśli wzrost aktywności gospodarczej na skutek znoszenia ograniczeń „dystansowania społecznego" będzie możliwy bez nawrotu drugiej fali epidemii, wówczas, przy zachowaniu olbrzymiej skali już uruchomionej stymulacji monetarnej i fiskalnej, będzie to miało bardzo pozytywny wpływ na giełdy. Wtedy obecna fala wzrostowa będzie miała przestrzeń do kontynuacji. Z drugiej strony, jeśli pierwsze próby znoszenia restrykcji gospodarczych i społecznych doprowadzą do nawrotu liczby chorych lub jeśli się okaże, że wielotygodniowa kwarantanna trwale zmieniła wzorce konsumenckie oraz plany rozwojowe przedsiębiorstw, wówczas może to istotnie przedłużyć powrót wyceny aktywów ryzykownych do poziomów sprzed epidemii. Trudno przewidzieć, który z tych scenariuszy przeważy, jednak pozostajemy umiarkowanymi optymistami. PAAN

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty