Obniżka stóp procentowych o 140 pkt baz., do niemal zera (więcej w ramce), ma zdaniem Rady Polityki Pieniężnej pomóc kredytobiorcom przetrwać kryzys. Na ile będzie to pomocne dla giełdowych firm?
Zaoszczędzone miliony
Główna korzyść to zmniejszenie kosztów finansowania z powodu spadku WIBOR, bo większość kredytów w Polsce ma zmienne oprocentowanie oparte na tej stawce. – Szacowana oszczędność w rocznej kwocie odsetek to prawie 20 mln zł. Niższe stopy ułatwią nam przejście przez trudny czas pandemii. Ciężko wyobrazić sobie, że przy tak dużej niepewności będzie to stymulować rozwój gospodarki. Raczej da jej szansę złapania oddechu po ultraciężkim czasie lockdownu – ocenia Marcin Czyczerski, prezes CCC. Obuwniczy gigant mocno ucierpiał z powodu zamknięcia galerii handlowych w kwietniu i musiał salwować się emisją akcji.
Lockdown dotknął też innej firmy z tej branży – odzieżowego LPP. – W naszym przypadku koszty finansowania spadną o około 18 mln zł w skali roku, czyli 4 proc. zysku netto wypracowanego w 2019 r. – mówi Magdalena Kopaczewska, kierownik ds. relacji inwestorskich w LPP.
- Niemal całość przychodów Grupy Polsat generowana jest w złotych już w 2015 roku podjęliśmy decyzję o zamianie całości zadłużenia instrumenty złotowe, która okazała się bardzo słusznym kierunkiem. Spadek WIBOR w istotnym stopniu przyczynią się do obniżenia kosztów bieżącej obsługi kredytów i obligacji.
Aktualnie finansujemy się wyłącznie instrumentami opartymi o zmienną stopę procentową, dlatego w przypadku Grupy Polsat 140 bps obniżenia WIBOR przekładałoby się na około 160-170 mln zł oszczędności w kosztach finansowych w 12 miesiącach - mówi Katarzyna Ostap-Tomann, członek zarządu ds. finansowych w Cyfrowym Polsacie. Jednak grupa stosuje instrumenty zabezpieczające ekspozycję na zmianę stopy procentowej, w krótkim horyzoncie czasowym może liczyć na około 70 proc. tego efektu (zakładając, że stopy w tym czasie nie zmienią się).