Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
PKO BP celował przed pandemią w wypłatę połowy zysku z 2019 r., a akcjonariuszy miała jeszcze rozpieścić dywidenda z niepodzielonych zysków, co łącznie miało dać stopę dywidendy rzędu 8 proc. Pandemia przekreśliła te plany i PKO BP, jeśli akcjonariusze zgodzą się z rekomendacją zarządu, będzie miał 5,5 mld zł niepodzielonych zysków.
Santander był jednym z pierwszych banków sięgających po niepodzielony zysk jako sposób na zwiększenie dywidendy. Także w tym roku chciał tak zrobić, zasilając wypłatę połowy zysku z 2019 r. Pandemia zmieniła te plany i połowa zarobku z 2019 r. (1,06 mld zł) ma zasilić istniejące już zyski niepodzielone, zwiększając je do 1,6 mld zł.
Pekao miało w tym roku wypłacić 75 proc. ubiegłorocznego zysku, dając około 6,5 proc. stopy dywidendy. Plany pokrzyżował koronawirus i ten rok jest pierwszy od kryzysowego 2009 r., gdy bank nie podzielił się zyskiem. Bank teraz pierwszy raz utworzył kapitał z zysków niepodzielonych – to 1,69 mld zł (75 proc. zysku z 2019 r.).
mBank miał prawdopodobnie niewielkie szanse na wypłatę regularnej dywidendy w tym roku choć były szanse na niepodzielony zysk z lat ubiegłych. Wstrzymanie wypłat przez KNF spowodowało, że akcjonariusze zdecydowali, by 1,06 mld zł (prawie cały zysk z 2019 r.) pozostał niepodzielony i łącznie bank ma już 2,13 mld zł.
ING BSK miał w tym roku wypłacić 30 proc. zysku z 2019 r., co dałoby około 2 proc. stopy dywidendy. Zmiana planów z powodu pandemii i decyzji KNF spowodowała, że ta część (w wysokości 494 mln zł) już została przez akcjonariuszy pozostawiona niepodzielona. Wcześniej ING BSK nie miał niepodzielonych zysków.
Handlowy mógł w tym roku wypłacić nawet cały zysk z 2019 r., a być może sięgnąć też po niepodzielony z 2018 r. Z powodu pandemii akcjonariusze już zdecydowali, aby cały ubiegłoroczny zarobek (479 mln zł) zostawić niepodzielony. Powiększył on 163 mln zł pozostałego zarobku z 2018 r. i łącznie takie zyski wynoszą już 642 mln zł.
Wydawało się, że pod względem dywidend banki złapały drugi oddech i po paru chudych latach po 2015 r., gdy nadzór wstrzymał wypłaty i podnosił wymogi ze względu na hipoteki frankowe, teraz znowu wracają tłuste lata dla akcjonariuszy, przynajmniej niektórych, kredytodawców. Pandemia i zarażenie gospodarki pokrzyżowały plany.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Spółki handlowe stanowią coraz mocniejszą grupę na GPW. To m.in. CCC, Dino, Eurocash, LPP, Pepco i Żabka. Ta ostatnia działa w perspektywicznym segmencie rynku i mile zaskakuje wynikami. Ale w kursie akcji tego nie widać.
Inwestorzy stracili w ostatnich tygodniach 3,7 mld USD na akcjach siedmiu chińskich spółek notowanych na nowojorskiej giełdzie Nasdaq. Ich akcje najpierw mocno rosły i były ostro promowane w mediach społecznościowych, a później ich kursy gwałtownie się załamywały.
Indeks Shanghai Composite jest najwyżej od 10 lat. Zwyżki są w dużym stopniu napędzane przez krajowych inwestorów detalicznych, którzy dysponują dużymi oszczędnościami i szukają miejsc lokowania pieniędzy.
Wzrost PKB Rosji zwolnił w II kwartale do 1,1 proc. rok do roku, po tym jak w pierwszym sięgnął 1,4 proc. W takim samym okresie zeszłego roku wynosił 4,3 proc. Przez większą część 2023 i 2024 r. gospodarka rosyjska osiągała wysokie tempo wzrostu, co było głównie skutkiem boomu w przemyśle zbrojeniowym i związanych z nim branżach.
O ile w dniach poprzedzających amerykańsko-rosyjski szczyt na Alasce inwestorzy kupowali aktywa mogące znacząco rosnąć po zakończeniu wojny na Ukrainie, to po spotkaniu Trumpa z Putinem dawała o sobie znać na rynkach większa ostrożność.
W obliczu wyśrubowanych wycen dużych i średnich firm i poprawiającej się sytuacji makro, akcje małych spółek stanowią coraz bardziej atrakcyjną opcję. Jakie argumenty inwestycyjne za nimi przemawiają?