Jeszcze na koniec 2019 r. indeks WIGdiv zrzeszał 42 emitentów, ale pandemia i jej uderzenie w gospodarkę spowodowały, że liczba ta mocno się skurczyła, a to prawdopodobnie jeszcze nie koniec.
Ubyło już 11 spółek
W skład WIGdiv mogą trafić tylko spółki z indeksów WIG20, mWIG40 i sWIG80, które w ostatnich pięciu latach regularnie wypłacały dywidendę (w przypadku niedawnych debiutantów liczy się także czas sprzed wejścia na giełdę). Choćby jeden rok bez wypłaty skutkuje usunięciem z indeksu. Taki zaostrzony warunek wprowadzono w grudniu 2016 r., wcześniej kryteria były łagodniejsze: do indeksu zaliczano firmy, które w ostatnich pięciu latach przynajmniej trzy razy wypłaciły dywidendę. Wrócić do indeksu jest zatem znacznie trudniej, bo odbudowa dywidendowej historii trwa aż pięć lat. Regularne zmiany składu indeksu dokonywane są według stanu na koniec listopada (prowadzone są też korekty kwartalne, odbywające się po zakończeniu sesji w trzeci piątek marca, czerwca, września i służą dostosowaniu wag).
Jednak czasami dochodzi do zmian nadzwyczajnych skutkujących usunięciem spółki z WIGdiv. Dzieje się tak, gdy walne zgromadzenie danej spółki podejmie decyzję o niewypłacaniu dywidendy w bieżącym roku. Taka korekta nadzwyczajna przeprowadzana jest niezwłocznie i tylko w ostatnich kilku miesiącach z tego powodu z indeksu wykreślono 11 firm. Usunięto m.in. Kruka, Alumetal, Eurocash, Wielton, Sanok, Inter Cars, CCC, Stalprodukt. Do tego dochodzą duże i płynne jak na GPW oraz stabilne spółki finansowe, takie jak Pekao i PZU oraz mniejszy Bank Handlowy. Do grona tego najprawdopodobniej dołączy także inna duża firma – LPP, której akcjonariusze 18 września, zgodnie z zaleceniem zarządu, będą decydować o niewypłacaniu dywidendy. LPP przez dekadę dzieliło się zyskiem, ale stopy dywidendy były niewielkie (najczęściej około 1 proc.). Inna sprawa to PZU, Pekao i Handlowy, których stopy dywidendy były jednymi z najwyższych na GPW (rzędu 5–7 proc.). Tegoroczny brak dywidendy ubezpieczyciela będzie pierwszym w jego giełdowej historii trwającej od maja 2010 r., w przypadku banków ostatni brak wypłaty przypadł w kryzysowym 2009 r. Nie wiadomo co ze Skarbcem Holding, który ma przesunięty rok obrotowy i pojawiały się nadzieje, o czym pisali analitycy Santander Biura Maklerskiego, na wielką dywidendę jesienią.
Pandemia to stan nadzwyczajny, niosący wielką niepewność i nieoczekiwane zmiany. Czy w związku z tym GPW rozważa powstrzymanie się od usuwania z WIGdiv spółek, którym pandemia przeszkodziła w wypłacie w tym roku?