Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 04.05.2021 13:59 Publikacja: 04.05.2021 13:59
Foto: Bloomberg
Sporo spółek łączy nawet buy-backi z wypłatą dywidend. Rok 2020, gdy pojawiły się trudności gospodarcze i niepewność związane z pandemią, przyniósł spadek skupów. Spółki z S&P 500 w 2020 r. wydały na buy-backi 520 mld USD, mniej o 29 proc. niż w 2019 r. Dodatkowo firmy te wypłaciły 483 mld USD w dywidendach. Ale teraz, gdy amerykańska gospodarka mocno odbiła i zmalały obawy firm o płynność, aktywność nabywania własnych akcji znów rośnie. Teraz wielki buy-back, wart 90 mld USD, zapowiedział Apple, Alphabet przeznaczy na ten cel 50 mld USD. Mniejsze programy ogłaszali ostatnio także m.in. Citigroup czy BP. Z analizy Bank of America wynika, że utrzymanie obecnego tempa ogłaszania skupów akcji w USA może oznaczać, że spółki z S&P 500 skupiłyby w tym roku walory za około 800 mld USD, co byłoby bliskie rekordu z 2018 r. Podobne zjawiska obserwowane są w Europie, gdzie perspektywy gospodarcze również się poprawiają. Societe Generale szacuje, że europejskie firmy przeznaczą około 180 mld USD na skupy własnych walorów. To o jedną czwartą więcej, niż średnio wydawały na ten cel w ostatnich pięciu latach poprzedzających pandemię. Zdaniem ekspertów Morgana Stanleya wprawdzie skupy nabiorą tempa na Starym Kontynencie, ale raczej kosztem dywidend. W czasie pandemii spółki ze Stoxx Europe 50 mocno ograniczyły skupy, szczególnie w okresie maj–sierpień, ale od września powoli ich aktywność rosła i w marcu tego roku była na poziomie około 75 proc. sprzed roku. Indeks europejskich spółek, które skupowały akcje, przyniósł wyższą 12-miesięczną stopę zwrotu niż tych, które wypłacały dywidendy. MR
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Trwająca hossa winduje majątki najbogatszych. Na warszawskiej giełdzie mamy już prawie 20 miliarderów, na czele z Tomaszem Biernackim. Imponujące pakiety mają też akcjonariusze LPP, Cyfrowego Polsatu, CCC, XTB i CD Projektu.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy zapowiadali tak dobre zachowanie polskiego rynku akcji w tym roku. Tymczasem II kwartał ledwie się rozpoczął, a stopy zwrotu głównych indeksów coraz bardziej zbliżają się do 30 proc.
Średnie spółki przyciągają uwagę nie tyko krajowych inwestorów. W tym segmencie hossa w 2025 roku rozkręciła się na dobre za sprawą napływów kapitału z zagranicy na krajowy parkiet oraz wzrostu aktywności lokalnych graczy.
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje istnieć, a Biały Dom stawia na cła w nadziei na powrót American Dream. Jak do tego doszło i co nam to mówi o przyszłości świata?
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Inwestorzy zastanawiają się, czy prezydent Stanów Zjednoczonych rzeczywiście wyrzuci prezesa banku centralnego, czy tylko straszy rynki, by wywołać określone skutki. Jak na razie zyskuje na tym większość walut świata, bitcoin oraz bijące rekordy cenowe złoto.
Rynkowy guru prowadzący popularny program „Mad Money” w telewizji CNBC stał się bohaterem licznych memów wyśmiewających jego zdolności prognostyczne. Zdarzało mu się bowiem spektakularnie mylić tuż przed wstrząsami rynkowymi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas