Prezes 11 bit studios:Rozmowy w sprawie przejęcia na ostatniej prostej

Jeśli transakcja się nie zdarzy w tym roku, to zdarzy się na samym początku 2022 r. - zapowiedział w czwartkowym programie Prosto z Parkietu Przemysław Marszał, prezes 11 bit studios.

Aktualizacja: 25.11.2021 16:22 Publikacja: 25.11.2021 16:18

Prezes 11 bit studios:Rozmowy w sprawie przejęcia na ostatniej prostej

Foto: Parkiet TV

Równo rok temu został pan prezesem 11 bit studios. „Przesiadł” się pan z fotela członka zarządu. Jak ocenia pan ostatnie 12 miesięcy w wykonaniu waszej spółki? Które z założonych celów udało się zrealizować?

Dziękuję za zwrócenie uwagi na tę rocznicę. Prawdę mówiąc, nie miałem świadomości, że właśnie mija rok. Najważniejsze w kontekście zmiany, o której pan wspomniał, jest to, że jako zarząd podzieliliśmy się obowiązkami. To pozwoliło naszej spółce lepiej pracować, lepiej dzielić się kompetencjami i swoimi specjalizacjami. I tak na przykład w moim przypadku są to obszary związane z: kulturą organizacyjną, rekrutacją, strategią, innowacjami czy procesami fuzji i przejęć.
Wracając do pana pytania dotyczącego realizacji celów – naprawdę dużo w tym roku się działo. Udało nam się zaplanować strategię na najbliższe lata, sporo informacji na ten temat ujawniliśmy na konferencji giełdowej. Udało nam się również ruszyć temat M&A, czyli budowy grupy kapitałowej. Myślę, że już niedługo będziemy mogli rynkowi zakomunikować coś bardzo interesującego. Trwają rozmowy z wieloma spółkami.

Gdy przejmował pan stery firmy, kurs akcji wynosił około 500 zł. Teraz jest to podobny poziom. W międzyczasie wzrósł do 590 zł, czyli zbliżył się do rekordowego poziomu, potem w październiku spadł do 400 zł, natomiast ostatnio jest bardzo mocny – mimo spadającego rynku. Zapewne wpływ na to miały wyniki finansowe za III kwartał, które okazały się lepsze od oczekiwań analityków i waszych założeń.

Wpływ na bardzo dobre rezultaty ma nasze portfolio. Również kurs złotego ma znaczenie, ale zdecydowanie ważniejszy jest ten pierwszy czynnik – czyli to, w jaki sposób jesteśmy w stanie monetyzować nasze gry. Myślę również, że istotną rolę odgrywa czytelna komunikacja, nie robimy szalonych ruchów, wywrotowych akcji. Rozmawiamy otwarcie z inwestorami. Realizujemy konsekwentnie strategię i przynosi to efekty. Jesteśmy też doceniani jako firma. Chciałbym się pochwalić, że właśnie zostaliśmy nominowani do konkursu EY Przedsiębiorca Roku, co dla nas jest bardzo dużym wyróżnieniem.

Wspomniał pan o przejęciach. Czy uda się jeszcze w tym roku zakomunikować efekty rozmów? Jakiego rodzaju firmę chcecie przejąć: będzie to działalność komplementarna do waszej czy może jeden z partnerów, z którym już współpracujecie?

Takich rzeczy ujawnić nie mogę. Natomiast jeśli chodzi o termin, to powiem tak: jeśli transakcja się nie zdarzy w tym roku, to zdarzy się na samym początku 2022 r. Zakładam, że będziemy w stanie opowiedzieć o tym przejęciu najpóźniej w styczniu. Jesteśmy już na ostatniej prostej. Wszystkie biznesowe tematy w przypadku jednej ze współek mamy już praktycznie dogadane i teraz zostały tylko ustalenia techniczne.
Generalnie nasze podejście do M&A zakłada, że zależy nam przede wszystkim na efektach synergii. Nie chcemy przejmować sterów w firmach, które do nas dołączą. Nie chcemy też przejmować spółek, które chcą być klonami 11 bit studios. Interesują nas firmy, które mają swoją specjalizację – najlepiej inną niż nasza. Tak, abyśmy mogli wykorzystać nawzajem swoje silne strony i się uzupełniać. Mamy już swoje IP, spółki, z którymi rozmawiamy, też mają swoje brandy. Chcielibyśmy, aby taka współpraca pomogła nam w przyszłości budować jeszcze większe projekty – bez wchodzenia sobie na głowę.

Wiosną podczas jednej z konferencji zapowiadaliście, że latem poznamy tytuł, nad którym pracujecie, a być może do końca 2021 r. jeszcze jeden. Rzeczywiście pokazaliście „Frostpunka 2” i ruszyliście w sierpniu z jego kampanią. Jesteście zadowoleni z przebiegu prac nad tą grą? Jaki macie odzew po pierwszym zwiastunie?

Podobnie jak z wynikami finansowymi – w tej kwestii też jesteśmy pozytywnie zaskoczeni. Mamy niesamowicie dobrą wishlistę – obecnie jesteśmy w okolicach 14. pozycji na Steamie, co jest świetną prognozą na przyszłość. To bardzo duża wishlista, dramatycznie większa, niż mieliśmy w przypadku pierwszej części „Frostpunka” w dniu premiery. Zakładamy, że w przypadku „Frostpunka 2” w dniu premiery będziemy na wishliście numerem jeden. Chcemy to robić bardzo naturalnie, bez kupowania żadnych wishlist, co – jak słyszymy – też w branży się zdarza.
Jeśli chodzi o kolejne gry, to początkowo chcieliśmy pokazywać co kwartał nowy tytuł. To się nie udało. Na razie pokazaliśmy tylko jeden. Natomiast cały czas przygotowujemy się do startu kampanii nowych tytułów – na pewno pokażemy przynajmniej jeden wewnętrzny i zewnętrzny w przyszłym roku. Liczę, że będzie to w pierwszym lub drugim kwartale 2022 r.
Nam też zależy, żeby gry nie trafiły na rynek późno. Mamy program motywacyjny, bazujący na akcjach, który kończy się w 2025 r. Musimy zatem gry odpowiednio wcześnie wydać, żeby móc sprzedać odpowiednio wysoką liczbę egzemplarzy i aby program zrealizować.

Na kiedy celujecie z premierą „Frostpunka 2”? Na 2023 czy raczej na 2024 r.?

Dla każdej z naszych gier (trzech wewnętrznych i gier zewnętrznych) zakładamy, żeby przynajmniej rok–dwa sprzedawała się do końca programu akcyjnego. Tylko przy tym ambitnym planie będziemy mogli podwoić nasze przychody i zyski.

Co z wersją mobilną „Frostpunka”? Kiedy się ukaże? Jeszcze w tym roku?

Nie zakładałbym takiego scenariusza.

Na jakim etapie są prace nad „Projektem 8” i „Dolly”? Nadal zwiększacie zatrudnienie w związku z nowymi grami?

Mamy coraz lepszą prędkość realizowanych projektów. Zatrudniamy już prawie 200 osób. Rekrutacja w grupie przyspieszyła. Wszystkie najważniejsze stanowiska mamy już zapełnione. Prace idą mocno do przodu. W styczniu czeka nas ewaluacja każdego z projektów, mamy duże kamienie milowe.

A jak rozwija się działalność wydawnicza?

Analizując nasz raport, można pewne rzeczy zauważyć, m.in. to, że już robimy pewne ruchy wydawnicze. Prowadzimy dużo rozmów z deweloperami. Zagwarantowaliśmy też kolejne 50 mln zł na wzmocnienie wydawnictwa, aby dostało rozpędu.

Technologie
Drago odcina kupony od flagowej produkcji
Technologie
Woodpecker już na GPW
Technologie
CI Games opowiada o kolejnych premierach
Technologie
CI Games tanieje po wynikach
Technologie
Allegro nadal na fali
Technologie
Woodpecker przygotowany do przeprowadzki