Jeden z nich – OFE PZU – zgłosił projekt uchwały dotyczącej podziału zysku spółki za rok 2018, zwiększając proponowaną pierwotnie przez zarząd kwotę dywidendy z 1 zł do 1,5  zł na akcję, podnosząc wskaźnik wypłaty do 6,1 proc.  - Osiągnięte przez spółkę wyniki finansowe za 2018 rok, bezpieczny poziom długu netto oraz struktura bilansu spółki uzasadniają wypłatę dywidendy w kwocie wyższej niż propozycja zarządu. Proponowany poziom dywidendy nie spowoduje uszczerbku w sytuacji finansowej spółki i pozwoli na jej dalszy rozwój - napisano w uzasadnieniu do uchwały.

Propozycja ma szanse powodzenia, bo przeważająca część głosów na walnym zgromadzeniu należy do kilku dużych inwestorów instytucjonalnych, jak OFE czy TFI. Z raportu Sanoka za I kwartał wynika, że Aviva OFE posiada 14,1 proc. akcji spółki, Nationale-Nederlanden OFE ma 11,1 proc., a do OFE PZU należy 10,1 proc. Prezes spółki Marek Łęcki posiada 11 proc. akcji. Na koniec 2018 r. OFE posiadały łącznie około 59,5 proc. akcji spółki. Ostateczna decyzja w sprawie dywidendy zostanie podjęta na zgromadzeniu zwołanym na 14 czerwca. Proponowanym dniem dywidendy jest 3 lipca, a terminem jej wypłaty 10 lipca. Przed rokiem, z zysku za 2017r, spółka wypłaciła 3 zł dywidendy na akcję.

Kurs Sanoka pozytywnie zareagował na perspektywę wyższej dywidendy. W trakcie piątkowej sesji za akcje spółki płacono  24,70 zł, co oznacza zwyżkę o ponad 1,6 proc. proc.