Opóźnione płatności w ING Banku Śląskim

Nie chodzi jednak o awarię, ale o wprowadzone przez bank nowe płatności internetowe oferujące opcję „kup teraz, zapłać za 21 dni”.

Publikacja: 19.09.2018 15:00

Opóźnione płatności w ING Banku Śląskim

Foto: materiały prasowe

ING Bank Śląski wprowadził do oferty „imoje" - to pierwsze płatności dla sklepów internetowych dostarczane przez bank, klient znajdzie tam najpopularniejsze metody płatności za zakupy online: BLIK, natychmiastowe przelewy bankowe, karty płatnicze oraz nowość na polskim rynku - opcję Twisto, czyli płatność opóźnioną o 21 dni.

- Nowa oferta dla sklepów internetowych może zmienić zwyczaje zakupowe Polaków w sieci, a sklepom pomóc zdobyć więcej klientów – uważa Michał Bolesławski, wiceprezes ING Banku Śląskiego.

Twisto, wprowadzające opcję „kup teraz, zapłać za 21 dni", pozwala płacić w sklepie internetowym w późniejszym terminie – bez rejestracji, czy podpisywania dodatkowych dokumentów. Gdy klient robi zakupy, specjalny algorytm w ciągu milisekund weryfikuje jego wiarygodność na podstawie kilkuset danych, tzw. śladów internetowych. Dzieje się to w tle, w sposób niezauważalny dla klienta. Nie musi podpisywać żadnych dokumentów, podawać wrażliwych danych (np. PESEL czy numer dowodu osobistego), ani innych dodatkowych informacji poza tymi, które są konieczne do wysłania towaru. Nie musi też przepisywać żadnych kodów, ani stosować innych form autoryzacji – wystarczy jedno kliknięcie. Usługa obsługiwana jest przez pochodzącą z Czech spółkę Twisto, której ING jest strategicznym partnerem i udziałowcem.

Zdaniem banku odpowiada to na częstą bolączkę towarzyszącą zakupom internetowym - mogą z niej skorzystać klienci, których w czasie zakupów internetowych i chwytaniu nadarzających się okazji ograniczał brak gotówki na koncie. Teraz mogą oni zapłacić do 21 dni po zakupie. Może też zwiększyć poczucie bezpieczeństwa klientów, bo w przypadku zwrotu zamówionego produktu nie blokują swoich pieniędzy w czasie, w którym towar wraca do sprzedawcy (obecnie klienci kupując w sklepie internetowym dokonują transakcji przed otrzymaniem towaru).

Bank spodziewa się, że wprowadzi do 3,5 tys. sklepów w ciągu półtora roku i 10 proc. transakcji będzie prowadzonych z odroczoną płatnością przez Twisto. Jak wynika z raportu Gemius już blisko 60 proc. osób korzysta ze smartfonów robiąc zakupy internetowe. Jednak często nie dochodzi do transakcji, bo konieczność wpisywania danych i kodów autoryzacyjnych zniechęca użytkowników, co sprawia, że rezygnują oni z zakupu. Opcja późniejszej zapłaty w imoje jest pozbawiona tych wad. Do przeprowadzenia transakcji wystarczy kliknięcie na smartfonie.

- Doświadczenie Twisto na rynku czeskim pokazuje, że dzięki niezwykle prostemu sfinalizowaniu transakcji, zwłaszcza na smartfonach, problem porzucania koszyków podczas transakcji przestaje występować. Istotnie spada też liczba zamówień za pobraniem, które są zmorą każdego sklepu internetowego. Do tego klienci, wybierając opcję późniejszej płatności, często zwiększają wartość zakupów – wyjaśnia Bolesławski.

Ile to kosztuje? Bank przekonuje, że klienta sklepu nic, o ile nie przekroczy terminu 21 dni. Wówczas musi zapłacić 10 zł za każdy kolejny okres. Sklep internetowy płaci prowizję – tak jak od każdej innej metody płatności online (karty, Blik, szybkie przelewy bankowe). Sklep nie ponosi z tego tytułu żadnych dodatkowych zobowiązań. - Gdy klient korzysta z opcji „zapłać za 21 dni", sprzedawca dostaje pieniądze następnego dnia roboczego – tak jak przy wszystkich pozostałych metodach płatności z imoje. Bez odliczania kosztów technicznych, itp. – 100 proc. utargu trafia na konto firmy – zaznacza wiceprezes ING BSK.

Oszczędzanie
W ciężkich czasach oszczędza się najczęściej na czarną godzinę
Oszczędzanie
Wykrywanie i zapobieganie oszustwom ze sztuczną inteligencją
Oszczędzanie
Najlepsza lokata na miesiąc daje 7 proc. w skali roku. Tylko z promocji
Oszczędzanie
Zakupy nie osłabiły oszczędności Polaków
Oszczędzanie
Deponenci mogą się cieszyć z realnych zysków. Przez chwilę