Roadster z ojczyzny Adele

Triumphy TR7 i TR8 zakończyły istniejącą trzy dekady linię modelową, której zawdzięczamy świetne coupé i kabriolety. To ostatnie pokolenie nie jest tak stylowe jak poprzednicy, ale warto je poznać i samemu ocenić, czy na jego widok mocniej zabije nam serce.

Publikacja: 12.11.2021 13:30

Foto: www.ardorauctions.pl

Brytyjskie przedsiębiorstwo Triumph Motor Company istniało 99 lat, od 1885 do 1984 r. Zaczynało od produkcji rowerów pod szyldem Triumph Cycle Company, na początku XX wieku pojawiły się motocykle, z którymi dziś marka jest chyba najmocniej kojarzona, a wreszcie w 1923 r. samochody. Historia marki była dość burzliwa i nie ma tu miejsca na jej szczegółowe opisywanie, dość powiedzieć, że w połowie lat 30. drogi producenta motocykli i firmy wytwarzającej samochody całkowicie się rozeszły, choć pozostała wspólna nazwa – Triumph. Ta pierwsza po reaktywacji w latach 80. ma się dziś znakomicie i należy do wiodących producentów motocykli na świecie. Samochodowa nie istnieje od 37 lat.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie: BMW 501. Barokowy anioł
Inwestycje alternatywne
Ciągle z klasą!
Inwestycje alternatywne
Wysoka cena niewiedzy
Inwestycje alternatywne
Pułapki inwestowania w sztukę
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie. Pustynna burza
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie: Volvo Amazon. Nie tylko dla Wonder Woman