W analogicznym okresie 2014 r. spółka miała 33 tys. zł zysku netto, notując 6,1 mln zł przychodów. W całym pierwszym półroczu Kupiec wypracował już 408 tys. zł zysku netto, a także 14,3 mln zł sprzedaży. Po dwóch kwartałach ubiegłego roku było to odpowiednio 41 tys. zł oraz 10,4 mln zł. Istotny wpływ na poprawę wyników finansowych spółki miała dywidenda otrzymana od BVT w wysokości 240 tys. zł. - Osiągniecie kwartalnego poziomu 7,6 mln zł obrotów, co daje średnio 2,53 mln zł na miesiąc, jest wynikiem zmiany polityki spółki w obrębie działalności spedycyjnej polegającej na jej rozszerzeniu o spedycję krajową i zwiększaniu zatrudnienia doświadczonych spedytorów. Po tych dwóch miesiącach widzę, że bardzo prawdopodobne jest generowanie kwartalnych zysków netto w okolicach 100 tys. zł przy utrzymaniu miesięcznych obrotów na poziomie 2,5 mln zł. - ocenia Leszek Wróblewski, prezes Kupca. Zaznacza, że sezon wakacyjny standardowo nie jest najlepszy dla branży transportowej, jednakże lipiec był nadspodziewanie dobry. - Mam nadzieję, że miesiąc sierpień tego nie popsuje. We wrześniu spodziewamy się normalnych obrotów, więc liczę na utrzymanie poziomu 2,5 mln zł obrotu miesięcznego i powyższych zysków – dodaje Wróblewski.

Inwestorzy pozytywnie przyjęli przedstawione przez spółkę wyniki. Kurs wzrósł w czwartek o 3,6 proc., a za jeden walor płacono 1,72 zł. Blisko 37 tys. papierów zmieniło właściciela.