Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tak można podsumować dyskusję na temat euro w Polsce, którą wywołały sobotnie wystąpienia Kaczyńskiego i Morawieckiego w Lublinie. Obaj wskazywali, że o euro będziemy mogli pomyśleć dopiero wtedy, gdy pod względem poziomu dochodów zbliżymy się do Niemiec. W przeciwnym wypadku rezygnacja z własnej waluty będzie dla nas szkodliwa, bo pozbawimy się istotnego mechanizmu stabilizacyjnego.
Morawiecki tłumaczył, że jego sprzeciw wobec euro to reakcja na postawę Koalicji Europejskiej, która dąży do „jak najszybszego przyjęcia euro" w Polsce. Janusz Lewandowski, europoseł PO, jednego z ugrupowań tworzących Koalicję, replikował, że w jej programie nie ma natychmiastowego wprowadzenia euro w Polsce, bo na taką operację trzeba „znaleźć dobry moment". Z kolei Władysław Kosiniak-Kamasz, prezes PSL, które także współtworzy Koalicję, powiedział, że zobowiązanie Polski do przyjęcia euro trzeba „zrealizować w momencie, kiedy Polska będzie na to gotowa i strefa euro będzie na to gotowa. To nie jest ten moment".
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Słaby popyt na pracę i szereg niepewności dla biznesu może budzić niepokój u części Polaków. Niemniej nastroje k...
Produkcja przemysłowa w Polsce we wrześniu urosła o 7,4 proc. r/r – podał w poniedziałek Główny Urząd Statystycz...
Rząd tłumaczy rekordowy deficyt i dług koniecznością zwiększonych wydatków na obronność. Jednak dane pokazują, ż...
Inflacja bazowa we wrześniu utrzymała się na poziomie 3,2 proc. – podał w czwartek Narodowy Bank Polski (NBP).
GUS zrewidował kwartalne odczyty wzrostu PKB Polski w 2024 r. i pierwszej połowie 2025 r. Zmiany są niewielkie,...
Inflacja we wrześniu wyniosła 2,9 proc. r/r – podał GUS, potwierdzając swój szybki szacunek sprzed dwóch tygodni.