Trend, który w Polsce dopiero raczkuje, na świecie zyskał już pokaźne grono zwolenników, w tym największe fundusze inwestycyjne i emerytalne, które zaczynają wywierać coraz większy wpływ na spółki, aby w swoich modelach biznesowych oraz systemach zarządzania ryzykiem uwzględniały kryteria środowiskowe i społeczne. Jest więc mało prawdopodobne, aby wzrost znaczenia czynników ESG spowolnił. Wraz z popandemiczną odbudową gospodarki znaczenie tych kryteriów powinno rosnąć.

Wygląda więc na to, że 2021 będzie rokiem zielonego ożywienia oraz zrównoważonego finansowania. Następne miesiące mogą przebiegać pod dyktando rosnącej świadomości, ale także potrzeby przejrzystości celów klimatycznych. Ważne jest też, aby zwiększyła się transparentność raportowania. Wśród kluczowych wyzwań znajdują się porównywalność danych oraz istotność przekazywanych informacji. Głównymi ograniczeniami są brak rynkowych standardów w zakresie wykorzystywanych metodyk i narzędzi do pomiaru ryzyka klimatu czy ograniczony dostęp do danych. Pandemia sprawiła, że wzrosło znaczenie inwestowania zgodnego z kryteriami ESG. Zagadnienia środowiska naturalnego (Environment), spraw społecznych i pracowniczych (Social) oraz strategii i ładu korporacyjnego (Governance) mogą stworzyć znaczące możliwości inwestycyjne. Spółki, które działają zgodnie z tymi wartościami, mogą przyciągnąć większy kapitał, czyniąc jednocześnie świat zdrowszym.