Ergis zakończył techniczne i technologiczne odbiory nowej linii przeznaczonej do produkcji tzw. folii stretch. Nowe maszyny pełne zdolności produkcyjne mają osiągnąć do końca I półrocza. To jedno z kluczowych przedsięwzięć firmy. Inwestycja pozwoli grupie na wzrost zdolności produkcyjnych folii stretch o 12 tys. ton rocznie, przy czym szacuje się, że wzrost ich sprzedaży o tę wielkość powinien zostać osiągnięty do końca 2020 r. Łączne wydatki związane z powstaniem nowej linii zlokalizowanej w Oławie oszacowano na 19 mln zł. Inwestycja jest finansowana z kredytu bankowego.

Spółka zdecydowała się na realizację tego projektu, gdyż na sprzedaży folii stretch uzyskuje stosunkowo wysokie marże.

Jednocześnie w ostatnich raportach informuje o występującym ryzyku wzrostu konkurencji. Już obecnie rynek tych produktów cechuje silna rywalizacja. Kolejne zagrożenie wiąże się z brakiem długoterminowych wiążących umów współpracy producentów z odbiorcami. Co więcej, istotny wzrost mocy produkcyjnych folii stretch w Polsce powoduje ryzyko spadku marż. Częściowo jest ono jednak ograniczone przez specyficzne cechy użytkowe folii nanoErgis (innowacyjny produkt giełdowej spółki w segmencie folii stretch).

Ze wstępnych danych za ubiegły rok wynika, że grupa wypracowała w tym czasie 11,3 mln zł czystego zarobku. Jeśli znajdą one potwierdzenie w zaudytowanym sprawozdaniu, będzie to oznaczać jego spadek niemal o połowę. Duży negatywny wpływ na zyski miał wzrost cen części surowców wykorzystywanych do produkcji. Spółka tłumaczy, że przełożenie wzrostu kosztów na ceny wyrobów gotowych nie było możliwe w krótkim terminie, co wywarło presję na osiągane przez grupę marże. W grupie istotnie wzrosły również koszty pracy. TRF