Zagranie na podwójne dno z możliwością korekty wzrostowej w trendzie spadkowym – takie szybkie wnioski płyną z dziennego wykresu ethereum. Pytanie tylko, czy silniejszym czynnikiem nie okaże się wsparcie przy poziomie 132 USD, które wciąż ściąga do siebie kurs. Na wykresie tygodniowym nie pojawiła się jeszcze żadna, popytowa formacja negująca długoterminowy sygnał SELL, co negatywnie wpływa na ocenę techniczną kryptowaluty. Od połowy września trwa próba szarpnięcia kursu na północ, lecz przez ostatnie trzy miesiące stronie popytowej nie udało się nawet podejść pod lokalny opór 300 USD. Poziom ten ma nie tylko psychologiczny wydźwięk, lecz jest związany z wrześniową świeczką o okazałym, czarnym korpusie, która zepchnęła notowania na roczne minima. Aby outlook na ethereum miałby się poprawić, poziom ten musiałby zostać wybity w tygodniowych cenach close, a do tej wysokości Big Picture jest na korzyść baribali.
