Wyciskanie brukselki to zły pomysł na relacje z Unią

Pierwsze oświadczenie premiera Morawieckiego podczas COP25 sugeruje, że Polska przyjmie w dialogu klimatycznym postawę roszczeniową. Niestety, nie oferujemy UE nic ponadto.

Publikacja: 04.12.2019 05:15

Premierzy Mateusz Morawiecki i Pedro Sanchez podczas COP25 w Madrycie.

Premierzy Mateusz Morawiecki i Pedro Sanchez podczas COP25 w Madrycie.

Foto: AFP, pierre-Philippe marcou

– Polska może się podejmować kolejnych wysiłków w zmianie systemu energetycznego, zmniejszaniu emisji, ale musimy mieć za to odpowiednią rekompensatę – takim oświadczeniem rozpoczął swój udział w szczycie COP25 premier Mateusz Morawiecki.

– Jest jasne dla wszystkich, że Polska ma swoje cele do osiągnięcia, że koszt transformacji musi być sprawiedliwie rozłożony i nasze postulaty muszą również być wypełnione, żebyśmy mogli mówić o kolejnych redukcyjnych celach, jeśli chodzi o emisje CO2. Mamy swój bardzo trudny, charakterystyczny tylko dla Polski, ze względu na naszą zależność od węgla, punkt startu i ten punkt startu musi być uwzględniony – uzupełniał.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Energetyka
Starsze elektrownie węglowe na razie bez wsparcia. Kiedy decyzja?
Energetyka
Koniec łatwego zarobku na fotowoltaice. Będzie konsolidacja
Energetyka
MAP odpiera zarzuty PiS i wskazuje na rosnące akcje spółek
Energetyka
Polska firma nabyła technologie, które pozwolą produkować polskie wiatraki
Energetyka
Mrożenie cen prądu: spóźnialscy będą musieli oddać pieniądze
Energetyka
Fotowoltaika zyskała