Partnerem cyklu „Zagraniczna spółka dnia" jest Dom Maklerski BOŚ
Założona w 2012 r. nowojorska spółka w niecałe osiem lat przekształciła się z małego startupu gromadzącego środki na rozwój i inwestycje na platformie crowdfundingowej Kickstarter w spółkę o miliardowych przychodach, dla której eksperci co rusz prześcigają się w wystawianiu pozytywnych prognoz dalszego rozwoju.
Notowana od ponad roku na Nasdaq spółka w IV kw. roku obrotowego 2020 (okres kwiecień–czerwiec) wypracowała 607 mln dolarów przychodów, o 171 proc. więcej niż w tym samym okresie wcześniejszego roku. Zysk brutto podskoczył o 188,5 proc., do 288 mln dolarów. Rok obrotowy 2020 firma podsumowała przychodami 1,8 mld dolarów i zyskiem brutto niemal 840 mln dolarów.
Kluczowym produktem w rozwoju firmy są rowery stacjonarne, które dzięki podłączeniu do systemu oferują również zdalne zajęcia fitness. Klienci mogą zakupić do nich dostęp poprzez subskrypcję, na co w obliczu pandemii decyduje się coraz więcej użytkowników. W I półroczu, gdy restrykcje społeczne były najbardziej rygorystyczne, przybyło ponad 300 tys. subskrybujących. Dla porównania, w poprzednich latach średni przyrost subskrypcji był mniejszy niż 100 tys.
W przyszłym roku firma zamierza wprowadzić bieżnie, również podłączone do systemu Peloton. Zdaniem ekspertów rynek ten jest trzy razy większy od rynku rowerów stacjonarnych, a produkt może zainteresować nawet 5 mln użytkowników.