GetBack twierdzi, że może kontynuować działalność

Windykator odkryje więcej kart, publikując raport roczny, zawierający wycenę aktywów i mający opinię audytora. Zapewnia, że spłacalność portfeli obecnie nie jest zagrożona.

Publikacja: 10.05.2018 05:00

Przemysław Dąbrowski (z lewej) i Mariusz Brysik, członkowie zarządu GetBacku.

Przemysław Dąbrowski (z lewej) i Mariusz Brysik, członkowie zarządu GetBacku.

Foto: Archiwum

W środę minął siedmiodniowy termin, w którym miała zapaść decyzja Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej w sprawie wniosku GetBacku o rozpoczęcie przyśpieszonego postępowania układowego. Do zamknięcia tego wydania gazety sąd nie poinformował o decyzji, ale z naszych informacji wynika, że sędzia prowadzący sprawę dążył do wydania decyzji w przewidzianym przepisami terminie (mają charakter instrukcji dla sądu).

Wstępne propozycje

– Postępowanie układowe jest najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich interesariuszy, w tym obligatariuszy spółki. Musieliśmy złożyć wniosek o jego otwarcie, bo wymagała tego sytuacja. Spółka ma sporo wyemitowanych obligacji z opcją dającą możliwość żądania szybkiego przedterminowego wykupu i w momencie pogorszenia nastrojów wobec spółki zauważyliśmy zwiększoną liczbę żądań przedterminowych wykupów. Gdyby wszystkie takie opcje put się zrealizowały, byłby to niekontrolowany upadek spółki – przekonywał w środę na konferencji prasowej Przemysław Dąbrowski, od połowy kwietnia zasiadający w zarządzie GetBacku.

Jarosław Dubiński z kancelarii Dubiński, Jeleński, Masiarz i Wspólnicy wyjaśniał, że celem przyspieszonego postępowania układowego jest uniknięcie upadłości, która oznaczałaby utratę licencji na serwisowanie pakietów wierzytelności. – W miejscu zarządu pojawiłby się syndyk i zacząłby sprzedaż majątku. To skutkowałoby niższym poziomem spłat wierzycieli. Postępowanie służy uporządkowaniu bilansu, zmieni postrzeganie spółki i jej możliwość pozyskiwania nie tylko finansowania dłużnego, ale też kapitałowego – wyjaśniał Dziubiński

Zarząd podkreśla, że złożony wniosek to propozycja do dalszych rozmów. – Czeka nas paromiesięczne postępowanie układowe, o ile sąd je otworzy. Może się ono zakończyć układem tylko wtedy, gdy większość obligatariuszy się zgodzi – dodali przedstawiciele firmy.

Sprawa dotyczy kilku tysięcy wierzycieli, głównie obligatariuszy, w imieniu których będzie działać kurator, więc zdaniem kierownictwa GetBacku proces ten jest „zarządzalny".

Zarząd potwierdził, że nadal obowiązują upoważnienia do emisji 20 i 50 mln akcji, uchwalone w kwietniu (kapitał dzieli się na 100 mln walorów). Jednak nie zanosi się, aby w ten sposób spółka została zasilona kapitałem. – Przed wejściem w postępowanie i pokazaniem sprawozdania rocznego nie ma szans, abyśmy przeprowadzili emisję akcji. To absolutne warunki i początek naprawy spółki – dodał Dąbrowski. Przyznał, że pojawiają się zainteresowani inwestorzy, ale podkreślił, że nie jest to etap negocjacji.

Dużo wątpliwości pojawiło się po publikacji we wniosku do sądu danych o aktywach (3,3 mld zł) i oczekiwanych przyszłych przepływach z portfeli wierzytelności GetBacku (3 mld zł). To właśnie niewiadoma dotycząca rzeczywistej wartości portfeli nie pozwala na rzetelną ocenę propozycji układowych. – Założenia i liczby z wniosku są konserwatywne, chcemy zrealizować nasze zapowiedzi – mówił Mariusz Brysik, członek zarządu firmy. Dąbrowski dodał, że sprawozdanie roczne, którego publikację przewidziano na 15 maja, będzie zawierało wycenę aktywów spółki, zostanie zaudytowane i stanie się wskazówką do dalszych rozmów. – Chcemy do wyceny aktywów zatrudnić firmę wyspecjalizowaną w wycenie portfeli wierzytelności – dodał.

W jakim stanie jest portfel

– Sytuacja wokół spółki, także ta medialna, nie pomaga. Robimy wszystko, aby odzyski były na poziomie historycznym. Gdy ustabilizujemy sytuację, zaczniemy się wiarygodnie komunikować, to ryzyko zniknie. Kryzys zaczął się kilka tygodni temu, to za krótki okres, aby stwierdzić, czy jest pogorszenie spłat. Firma działa normalnie, serwisujemy portfele, jedyna rzecz, która odróżnia nas teraz od innych firm z branży, to zakupy nowych portfeli. Co najmniej przez sześć miesięcy nie będziemy kupowali nowych portfeli – podkreślił Dąbrowski. Dodał, że pieniądze uzyskane ze spłat obecnych portfeli nie będą służyły zakupom nowych, ale trafią na spłatę zadłużenia.

Czy GetBack rozważa sprzedaż portfeli? Inne firmy z branży wykazują zainteresowanie nimi. – Dzisiaj nie jesteśmy zaangażowani w rozmowy na temat dużych transakcji, ale rozważamy potencjalnie sprzedaż portfeli. To jedna z opcji, jeśli będziemy mieć dobre oferty na sprzedaż portfeli, będziemy takie działania realizować – poinformował Dąbrowski.

Zarząd przekonywał, że sprzedaż wszystkich portfeli, aby szybko oddać pieniądze wierzycielom, przyniosłaby niższy wskaźnik zaspokojenia, bo spółka uzyskiwałaby niższe wyceny w takich transakcjach.

Dług obligacyjny GetBacku od końca września do marca wzrósł o niemal połowę, do 2,6 mld zł, i pojawiły się wątpliwości, co stało się pieniędzmi z tych emisji. Zarząd twierdzi, że większość trafiła na działalność związaną z odzyskiwaniem należności albo na zakupy nowych portfeli.

Obligatariusze krytycznie ocenili wycenę akcji przyjętą przez zarząd (8,63 zł, to średnią z trzech miesięcy). – Cała koncepcja zakłada, że za parę lat spółka wróci do normalnej działalności. Jeśli jej akcje mają mieć wartość, musi funkcjonować jak każdy windykator, czyli także kupować nowe portfele. Zakładamy, że za parę lat wróci na rynek finansowania, najpierw kapitałowego, później dłużnego. Gdybyśmy zostawili ją bez powrotu do stabilnej i normalnej działalności, jej akcje po spłacie wszelkich zobowiązań byłyby na koniec warte zero – stwierdził Dąbrowski.

[email protected]

Wierzytelności
Windykacyjny pęd ku pieniądzom
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wierzytelności
Fundusz zależny od Kruka wygrał licytację na zakup portfeli wierzytelności od PKO BP
Wierzytelności
Best także skorzystał z oferty Żabki
Wierzytelności
Kruk potwierdza: 1 mld zł zysku coraz bliżej
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Wierzytelności
Gigantyczny popyt na obligacje Kruka. Pomogło IPO Żabki?
Wierzytelności
Kredyt Inkaso wyemituje obligacje o wartości do 30 mln zł