Best złożył pozew przeciwko Kredyt Inkaso, jej dwóm byłym członkom zarządu (prezesowi Pawłowi Szewczykowi i wiceprezesowi Janowi Lisickiemu) oraz przeciwko spółce Grant Thorton Frąckowiak o zapłatę solidarnie 51,8 mln zł z odsetkami. Odpowiedzialność Grant Thortona miałaby być ograniczona do kwoty 2,3 mln zł.
Czytaj także: Kolejna odsłona walki Bestu z Kredyt Inkaso
Best argumentuje, że kwota, którą chce uzyskać, to równowartość szkody poniesionej przez niego w związku z kupnem akcji Kredyt Inkaso. Zdaniem Bestu cena była zawyżona, ponieważ została ustalona na podstawie nieprawdziwych i nierzetelnych sprawozdań finansowych Kredyt Inkaso za rok obrotowy 2014/2015 (opublikowanych na stronie internetowej tej spółki 19 czerwca 2015 r., a skorygowanych w następnych latach podatkowych).
Teraz Best kontroluje 33,1 proc. kapitału Kredyt Inkaso. O transakcji przejęcia 29,4 proc. walorów za 154 mln zł (czyli po 40 zł za walor) informował we wrześniu 2015 r. Później zarząd Kredyt Inkaso sprzeciwiał się połączeniu z Bestem.
Kierownictwo Kredyt Inkaso nie wyraziło zgody na parytet wymiany akcji zaproponowany przez Best na potrzeby fuzji, oceniając go jako niekorzystny dla swoich akcjonariuszy. Od tego momentu między spółką a jej największym udziałowcem zaczęła się prawdziwa wojna. Best jednak nie odpuścił i latem 2017 r. ogłosił kolejne wezwanie na kolejne 33 proc. akcji Kredyt Inkaso, jednak było ono skazane na niepowodzenie ze względu za niską cenę, ale pozwoliło przekroczyć nieznacznie próg 33 proc. udziału w kapitale.