Scenariuszem bazowym jest obniżenie stóp procentowych o 25 punktów bazowych, ale rynek pieniężny dostrzega coraz węższe spektrum możliwości, jeśli chodzi o kontynuację obecnego tempa luzowania. Czego spodziewać się od decyzji RPP oraz na jakie elementy zwracać szczególną uwagę?
Dane CPI za październik zaskoczyły większym spadkiem dynamiki wzrostu inflacji niż zakładano (z 8,2% r/r od 6,5% r/r), a to mogło otworzyć drogę do kolejnej z rzędu obniżki stóp o 25 punktów bazowych. Jeśli taki scenariusz się dzisiaj zmaterializuje, oznaczałoby to, że stopy po decyzji wyniosą 5,50% i będzie to trzecia obniżka w tym roku. Wówczas łączne obniżki stóp wyniosą 125 punktów bazowych.
Kluczowym elementem dzisiejszej publikacji oraz potencjalnie jutrzejszej konferencji prezesa Glapińskiego będą wszelkie odniesienia do tego, czego można oczekiwać w dłuższym terminie. Trzymiesięczny WIBOR zakłada stopę na poziomie 5,64%, natomiast 6-miesięczny WIBOR znajduje się na poziomie 5,44%. W ujęciu ogólnym trajektoria implikowanej stopy procentowej spada, ale w stosunku do ostatniej decyzji RPP z października, ścieżka ta pozostaje bardziej wypłaszczona niż sugerowały to wcześniejsze dane. Rynek wydaje się przekonany do kolejnej obniżki teraz oraz bardziej konserwatywnego podejścia RPP od grudnia.
Czynnikiem decydującym o końcowych nastrojach wobec stanowiska RPP oraz ewentualnych reakcji na crossach z polskim złotym mogą być najnowsze projekcje makroekonomiczne NBP, które mają szanse okazać się najważniejszą częścią samej decyzji.
Złoty nie odnotowuje nadmiernych wahań dzisiaj o poranku. Na szerokim rynku najlepiej radzą sobie obecnie waluty Antypodów. Słabo radzą sobie funt brytyjski oraz euro. Za dolara po godzinie 10:00 płaciliśmy 4,1821 zł, za euro 4,4556 zł, za franka 4,6288 zł, za funta 5,1195 zł.