Po pierwsze większość członków FOMC podtrzymuje pogląd, że ostatni spadek inflacji wywołany był czynnikami przejściowymi związanymi ze spadkiem cen usług telefonicznych oraz leków, a ich zdaniem inflacja w średnim terminie ma wracać w kierunku celu. Kilku wyraziło obawy z tym związane, pozostają oni jednak na chwilę obecną w mniejszości. Natomiast, odnośnie terminu rozpoczęcia programu redukcji bilansu toczyła się gorąca dyskusja pomiędzy zwolennikami uruchomienia tego już podczas posiedzenia w końcówce lipca bądź też odłożenia tego ruchu do września. Dużo w tym względzie zależeć będzie od danych napływających z gospodarki, niemniej jednak konsensus rynkowy zakłada, że dojdzie do tego podczas wrześniowego posiedzenia.

Czerwcowe minutki potwierdzają, że mimo ostatniego wyhamowania wzrostu cen oraz mieszanych danych z gospodarki wśród przedstawicieli FOMC dominują jastrzębie nastroje, a amerykańska Rezerwa Federalna jest w trakcie stopniowego zacieśniania polityki monetarnej, co w średnim terminie powinno wspierać notowania amerykańskiej waluty. Ważne w tym względzie było to, iż podkreślano poprawę warunków finansowania w gospodarce mimo dotychczasowych podwyżek stóp procentowych, co wskazuje za konieczność kontynuowania cyklu. W odniesieniu natomiast do warunków panujących na rynkach finansowych niektórzy członkowie podkreślili, że wzrost tolerancji na ryzyko może windować indeksy giełdowe na wyższe poziomy, kilku jednak otwarcie sugerowało, że rodzi to ryzyka dla stabilności finansowej. Bezpośrednio po publikacji USD nieco zyskał na wartości, jednak w dniu dzisiejszym ponownie jesteśmy w okolicach 1.1350. Ryzyka dla notowań w dalszym ciągu pozostają asymetryczne w dół.

Dzisiejsze kalendarium jest wyjątkowo ciekawe. Wczesnym popołudniem poznamy protokół z ostatniego posiedzenia EBC, który dostarczy większej ilości szczegółów dotyczących toczącej się dyskusji odnośnie zmiany paramentów polityki monetarnej. O 16:00 zostanie opublikowany raport ADP będący zapowiedzią jutrzejszych oficjalnych danych Departamentu Pracy Stanów Zjednoczonych, a o godzinie 16:00 indeks ISM dla sektora usługowego. Godzinę później jest natomiast zaplanowana publikacja danych dotyczących zapasów paliw w USA, które będą szczególnie istotne ze względu na wczorajszy silny spadek notowań ropy naftowej, który został wyhamowany raportem ADP wskazującym na obniżenie zapasów ropy w minionym tygodniu aż o 5.8 mln baryłek. Jeśli dzisiejsze oficjalne dane potwierdzą te szacunki, to możemy mieć do czynienia z odreagowaniem wczorajszej niespełna dwudolarowej przeceny.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku