Nowym nazwiskiem jest Taylor (poza Warshem oraz Powellem), ekonomista związany ze Stanfordem i reprezentujący relatywnie jastrzębie stanowisko. W konsekwencji inwestorzy zareagowali lekkim podbiciem notowań amerykańskiego dolara i oddaleniem kursu eurodolara od oporu na 1,1868 USD. Klasyczną reakcją rynku na mocniejszego dolara jest podbicie presji podażowej na walutach EM. Warto jednak wspomnieć o aktualnym, dość specyficznym zachowaniu koszyka CEE, który w ciągu ostatnich sesji wydaje się nie reagować znacząco na ruchy na USD. Inwestorzy podtrzymują popyt na koronę czeską, grając pod scenariusz podwyżek stóp procentowych. W przypadku PLN relatywna siła tłumaczona jest dobrymi danymi makro, które najprawdopodobniej docelowo przyczynią się do zaostrzenia tonu RPP (potencjalnie przy publikacji nowej projekcji w listopadzie). Warto wspomnieć o chwilowym spadku kursu CHF/PLN poniżej bariery 3,67 PLN, co oznacza najniższe poziomy na parze od 2015 r., czyli zniesienia minimalnego kursu wymiany na EUR/CHF. W szerszym ujęciu siła koszyka CEE jest dość zastanawiająca nie tylko z uwagi na brak reakcji na mocniejszego USD, ale też pominięcie podbicia ryzyka politycznego m.in. wokół Katalonii. W kalendarzu makro na dziś mamy wskazania dot. sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej za wrzesień