Naszym zdaniem:
Na początku czwartkowej sesji na rynkach walutowych oczy inwestorów skierowane były na rejon Azji i Pacyfiku. O godzinie 2:30 polskiego czasu uwagę przyciągnęły dane z australijskiego rynku pracy, które pozytywnie zaskoczyły. Stopa bezrobocia okazała się niższa od oczekiwań i wyniosła 5,5%. Z kolei zmiana zatrudnienia na poziomie 19,8 tys. także była lepsza od oczekiwań (chociaż warto zaznaczyć, że była niewielka w porównaniu ze świetnymi sierpniowymi danymi na poziomie 53 tys.).
Wykres dzienny AUD/USD
Dobre dane z rynku pracy w Australii odbiły się pozytywnie na notowaniach australijskiego dolara, które podskoczyły w górę tuż po publikacji: kurs AUD/USD dotarł do okolic 0,7870. Niemniej, w późniejszych godzinach notowania tej pary walutowej skierowały się z powrotem na południe, czego przyczyną może być ogólna siła USD na globalnym rynku. Wsparciem dla australijskiego dolara nie okazały się w zasadzie dane makro z Chin (najważniejszy partner handlowy Australii), które można ocenić jako mieszane. Najważniejszy wśród nich był odczyt PKB za III kwartał br., który okazał się zgodny z oczekiwaniami (zarówno dynamika w ujęciu rdr, jak i kdk), więc miał praktycznie neutralne przełożenie na wartość AUD. Dynamika produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej była lepsza od oczekiwań, ale już dynamika inwestycji w aglomeracjach miejskich rozczarowała. To wszystko składa się na neutralny obraz, w którym trudno mówić o jakiejkolwiek presji popytowej lub podażowej. Natomiast z technicznego punktu widzenia, sytuacja na wykresie AUD/USD przemawia za możliwością powrotu do spadków, zwłaszcza w kontekście bliskości oporu na poziomie 0,7885.
Tymczasem na wykresie EUR/USD początek dzisiejszej sesji upływa bez większych zmian. Notowania tej pary walutowej oscylują obecnie w okolicach poziomu 1,18, jednak presja spadkowa jest widoczna i już w kolejnych dniach mogłoby dojść do kolejnego testu ważnego rejonu technicznego wsparcia, czyli poziomów 1,1680-1,1710. Pokonanie tej bariery otworzyłoby notowaniom eudorolara drogę do kontynuacji przecen.