Notowaniom złotego pomagały zarówno dobre dane, które ostatnio napływają z polskiej gospodarki (w tym ze strefy realnej za październik, poznaliśmy je na początku tygodnia), jak również otoczenie zewnętrzne – powrót zwyżek na światowe giełdy w tym tygodniu wyprowadził na nowe kilkuletnie maksima indeks rynków wschodzących MSCI Emerging Markets. Po ostatnim umocnieniu na początku tygodnia możliwe jest odreagowanie oraz ruch konsolidacyjny kursu EURPLN w oczekiwaniu na dane z polskiej gospodarki, które poznamy w czwartek (inflacja) oraz piątek (PMI). Spodziewamy się, że dane te będą miały pozytywny wydźwięk. Zakładamy, że inflacja wzrośnie do 2,5 proc. w listopadzie oraz że PMI sięgnie 53,6 pkt. Takie odczyty mogą dostarczyć impulsu do dalszego spadku kursu i testu poziomów poniżej 4,20 przez parę EURPLN. Czynnikiem ryzyka dla tego scenariusza jest jednak polityka i trwające w Sejmie prace nad reformą sądownictwa.
Po osłabieniu w tym tygodniu dolara spodziewamy się odreagowania na początku przyszłego tygodnia. Notowaniom dolara pomagać powinny oczekiwania na projekt reformy podatkowej, nad którą pracuje obecnie Senat USA (głosowanie w tej sprawie możliwe jest już w czwartek). W oczekiwaniu na to wydarzenie możliwy jest powrót kursu EURUSD w okolice 1,18, co powinno się przełożyć na odbicie kursu USDPLN bliżej poziomu 3,55.