Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe pozostawiono na niezmienionym poziomie 1,5 proc., mimo wysokiego odczytu PKB za III kwartał 2017 i odbicia inflacji do 2,5 proc. Jednak moim zdaniem Rada będzie się dystansować do ostatnich publikacji makro, ponieważ przyspieszenie CPI wynika ze wzrostu cen żywności i energii, a to jest poza wpływem RPP. W związku z tym kluczową zmienną jest inflacja bazowa, która pozostaje na niskim poziomie. Zatem pierwszej podwyżki stóp można się spodziewać dopiero w IV kwartale 2018 r. W związku z tym na rynku USDPLN możliwa jest kontynuacja odbicia do 3,61. Zagadką pozostaje zachowanie pary EURPLN. Z jednej strony obowiązuje trend spadkowy, co sugerowałoby spadek do 4,14. Jednak rynek jest mocno wyprzedany i mogą się pojawić próby złamania trendu. Dlatego sygnał „kupuj" pojawi się dopiero gdy zostanie przełamany opór na 4,22. Z kolei w Europie inwestorzy zapoznali się z serią finalnych odczytów PMI dla sektora usług. W przypadku Niemiec, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii odczyt okazał się gorszy od oczekiwań, pozytywne zaskoczenie odnotowano we Francji i Włoszech. W odpowiedzi na dane kurs eurodolara zawinął w dół. Wydaje się, że to dolar będzie w najbliższym czasie wyznaczał kierunek notowań ze względu na pozytywne wieści w sprawie reformy podatkowej w USA. Tym samym kurs EURUSD może dalej kierować się na południe, w rejon 1,167.