Na początku sesji na Starym Kontynencie niemiecki Dax wybija się na nowy popandemiczny szczyt powyżej 13400 pkt., w czym pomagają informacje o wprowadzeniu nowego planu ratunkowego we Francji sięgającego 100 mld euro. Dodatkowo kolejną sesję z rzędu tracą na wartości notowania euro. Główna para walutowa schodzi dziś w kierunku 1.18. Patrząc w szerszym kontekście rajd ryzyka trwa i jak na razie nie widać czynników, które mogłyby stanąć mu na drodze. Inwestorzy liczą już na szczepionkę, która ma być opracowana przed końcem roku i zmieni układ sił w walce z pandemią. Nie zwracają oni już tak dużej uwagi na wzrost liczby nowych przypadków Covid-19. Skoro w sierpniu, kiedy w USA dzienna liczba potwierdzonych przypadków dochodziła do 50 tys. i nie spowodowało to pogorszenia aktywności, to nic nie powinno zaszkodzić już odbiciu aktywności. Tym bardziej, że niedługo na horyzoncie może pojawić się szczepionka. Za wzrostem akcji przemawia silna stymulacja gospodarcza, nie tylko monetarna, ale jak widać po dzisiejszym przykładzie Francji, również fiskalna.
Na rynku walutowym w centrum uwagi znajduje się tracący na wartości dolar. Kurs EURUSD spada dziś bowiem w kierunku 1.18 i kluczowe dla zachowania głównej pary walutowej w dniu dzisiejszym będzie odczyt ISM dla amerykańskiego sektora usługowego. Przemysł zaskoczył pozytywnie i pytanie czy podobna tendencja panowała w sierpniu w branży usługowej, która stanowi blisko 80% amerykańskiej gospodarki. Z rynkowego punktu widzenia, przed jutrzejszymi oficjalnymi danymi z rynku pracy ważny będzie również subindeks zatrudnienia. Wczorajszy raport agencji ADP wskazał na wzrost ilości nowych miejsc pracy o przeszło 400 tys. podczas gdy rynek oczekiwał blisko miliona, co potwierdza tylko jak trudne do prognozowania obecnie są dane z rynku pracy i jak duży mogą nieść za sobą potencjał do zmiany sentymentu rynkowego. Dzisiejszy odczyt ISM będzie istotny nie tylko dla sytuacji na rynku walutowym, ale również dla inwestorów na rynku akcyjnym, którzy wyceniają obecnie niezachwianą poprawę koniunktury gospodarczego, co zweryfikuje dzisiejszy odczyt. Ciekawie dzieje się na rynku ropy naftowej, gdzie z dość niewyjaśnionych powodów widzimy przecenę WTI do poziomu 41 USD za baryłkę, mimo wczorajszych danych amerykańskiego Departamentu Energii, które wskazały na kolejny znaczący spadek stanów magazynowych ropy.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.
Wykres 1. DE30.f; Interwał dzienny