Czy właśnie w ten sposób inwestorzy zareagowali na informację, którą w piątek późnym wieczorem przekazała na rynek reklamowo-marketingowa firma?Zarząd Internet Group podał, że prowadził rozmowy w sprawie zastrzyku kapitału z Media SKOK, firmy z Gdańska, która ostatnio zainwestowała w giełdowy eCard.
29 października zawarto umowę w sprawie negocjacji, w efekcie których gdańska firma miała objąć kontrolny pakiet IGroup. 13 listopada w aneksie do umowy przedłużono termin, w którym potencjalny inwestor miał przeprowadzić due diligence giełdowej firmy. Najpierw wydłużono go do 23 listopada, a do 27 listopada Media SKOK miały złożyć wstępną ofertę zakupu akcji. Do 11 grudnia miały zakończyć się ostateczne negocjacje. Zamiast tego zarząd giełdowej firmy podał pod koniec ubiegłego tygodnia, że inwestor nie złożył oferty w przewidzianym terminie.
– Media SKOK były jednym z trzech podmiotów, z którymi Internet Group prowadził rozmowy na temat inwestycji w spółkę. Były one najbardziej zaawansowane – powiedział Jan Ryszard Wojciechowski, prezes IGroup. Zaznaczył, że potencjalny inwestor liczy na współpracę z IGroup w przyszłości „w zakresie ewentualnych działań inwestycyjnych, jak i w zakresie innych potencjalnych działań, które mogą być realizowane wspólnie”.
Według Wojciechowskiego zarząd spółki cały czas prowadzi rozmowy z dwoma innymi podmiotami. Prezes IGroup ocenił też, że to jedyna zmiana w sytuacji firmy. – Cały czas czekamy na decyzję BRE Banku co do restrukturyzacji długu. Decyzja ta na pewno przyspieszy prowadzone rozmowy. Zależy nam na jak najszybszym ich zamknięciu, co wpłynie pozytywnie na bieżącą płynność grupy – powiedział Wojciechowski.
Nie ujawnił, jak Media SKOK uzasadniły decyzję o wycofaniu się z rozmów o przejęciu spółki. Inny plan pozyskania pieniędzy na spłatę długu to sprzedaż majątku IGroup. Firma jest winna BRE około 98 mln zł.