Agora podpisała w tej sprawie umowę partnerską z YouTube. Na początek w serwisie ma się pojawić 7,5 tys. materiałów wideo dostarczonych przez Agorę, potem co tydzień ma ich przybywać kilkaset. – Planujemy, że projekt ruszy do końca maja. Na kanale Wyborcza.pl będą się ukazywały materiały premium, np. program Piotra Pacewicza „Pociąg osobowy” czy wywiady dziennikarzy „Gazety Wyborczej”, a na Gazeta.pl materiały z tego portalu i serwisów takich jak Lula.pl – mówi Magdalena Bigaj, kierownik ds. PR segmentu Internetu w Agorze.

Przy materiałach zamieszczanych w kanałach Agory serwis YouTube będzie sprzedawać reklamy, a Agora będzie mogła korzystać z narzędzia Filtr Content I. D., które pozwoli jej odnaleźć własne treści wpuszczane do YouTube przez użytkowników serwisu. Tak zweryfikowane materiały Agora będzie mogła w YouTube zablokować albo np. czerpać z nich zyski, mając udziały w zamieszczanych przy nich przez YouTube reklamach. Umowa z YouTube może więc mieć wpływ na przychody spółki. Z badania Megapanel PBI/Gemius wynika, że w lutym 2010 r. YouTube.com był siódmą co do popularności witryną internetową w Polsce (liczba unikalnych użytkowników – 10,1 mln).